Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrystus Król kontra ateiści

Michał Szczęch, (kurz, az) 68 359 57 32 [email protected]
Pomnik Chrystusa Króla stoi w Świebodzinie od niemal dwóch lat. A niebawem w mieście pojawi się billboard lubelskiej fundacji Wolność od Religii.
Pomnik Chrystusa Króla stoi w Świebodzinie od niemal dwóch lat. A niebawem w mieście pojawi się billboard lubelskiej fundacji Wolność od Religii. Mariusz Kapała
"Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam.", "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę..." - billboard z takimi hasłami w listopadzie ma stanąć w Świebodzinie. W mieście, nad którym góruje pomnik Chrystusa Króla. Przypadkowy wybór miejsca?

- Jeśli jakiekolwiek miasto dostaje nasz billboard, to nie na zasadzie Toruń, bo Toruń, albo Częstochowa, bo wiadomo - zdaniem Andrzeja Wójcika, zadeklarowanego ateisty z fundacji Wolność od Religii z Lublina, nie pomniki i sanktuaria grają tu rolę. To jaki związek z figurą Chrystusa Króla ma planowany billboard? - Żaden - słyszymy.
Według Doroty Wójcik, także ateistki, prezeski fundacji, związek może być z konserwatywnym społeczeństwem, które - podkreśla - żyje w takich miastach, jak Częstochowa czy Świebodzin. - Miastach z miejscami kultu religijnego. Stąd billboardy - wyjaśnia. Dodaje, że znalazł się darczyńca ze Świebodzina i wyłożył pieniądze na znak z ateistycznym przesłaniem.

Fundacja swoją akcję zacznie w październiku. Pierwsze cztery billboardy staną w Lublinie, za ponad 4 tys. zł. Kolejne w Krakowie, Częstochowie i Świebodzinie właśnie, w listopadzie, w sumie za przeszło 4,8 tys. zł. Pieniędzy na koncie fundacji przybywa. Wpłaty płyną nawet z Kanady czy ze Stanów Zjednoczonych. W środę lista darczyńców liczyła 119 osób, w czwartek rano 127. Na pierwszym miejscu jest Grzegorz - wpłacił 1.000 zł na billboard w Rzeszowie, na trzecim Jarosław - wyłożył 300 zł i kupił cztery t-shirty z ateistycznym nadrukiem.
- My nie atakujemy - upiera się Andrzej Wójcik. - To religie wojują. My poprzez billboardy chcemy pokazać, że istniejemy, że moralność nie ma związku z religią. Chcemy też włączyć się w ważną dyskusję - protest przeciwko finansowaniu z budżetu państwa i obecności religii katolickiej w publicznych przedszkolach i szkołach.

Wojujący ateizm? Wójcik odżegnuje się od takich stwierdzeń. Ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy kurii diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, tak prędko by się nie odżegnywał. - Tego rodzaju kampanie reklamowe ateizmu odbywały się już w innych krajach - przypomina. Organizatorzy deklarują, że kampania planowana w Polsce ma być impulsem do dyskusji o wartościach uniwersalnych, zdaniem księdza chodzi jednak o walkę z religią, a zwłaszcza o walkę z obecnością religii w sferze publicznej. - Świadczy o tym chociażby sam wybór miejsc - ks. Sapieha twierdzi, że nieprzypadkowy. - Zresztą promotorzy tego rodzaju kampanii bynajmniej nie kryją się ze swoim wrogim stosunkiem do religii w ogóle, a do chrześcijaństwa i katolicyzmu w szczególności. Tym ateistom nie wystarcza, że sami nie wierzą. Nie wystarcza im także możliwość propagowania ateizmu. Chcą eliminacji religii, a przynajmniej zamknięcia jej w jakimś rezerwacie, ograniczenia jej do spraw kultu i pozbawienia głosu.

"Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę..." - ma głosić tekst na billboardach. - Postawienie wiary w Boga w jednym szeregu z kradzieżą i morderstwem jest wyraźną manipulacją - uważa ks. Sapieha. - Ma chyba sugerować, że wierzący kradną i zabijają, ateiści natomiast są moralnie bez zarzutu. A przecież nawet oni, gdy mówią o moralności, czynią to językiem dobrze nam znanych Bożych przykazań, co jasno pokazuje, że religia i moralność pozostają jednak ze sobą w wyraźnym związku.

W Świebodzinie billboard stanie przy ul. Poznańskiej 14. - Równie dobrze można by posadzić palmę w Warszawie albo wybudować piramidę w Lublinie - tak burmistrz Dariusz Bekisz reaguje na pomysł ateistów. - A może dajmy ludziom banany, niech zaczną się obrzucać przed pałacem kultury? - proponuje ironicznie. Taki happening - według burmistrza - byłby na przykład protestem przeciwko wyzyskowi na bananowych plantacjach. - To, co planują w Świebodzinie, traktuję na zasadzie właśnie happeningu - dodaje Bekisz. Wolnoć Tomku w swoim domku? Zdaniem burmistrza, owszem. - Bo żyjemy przecież w wolnym kraju - mówi. - Każdy może głosić swoje poglądy. Jeden wierzy w Myszkę Miki, drugi w Boga, trzeci nie wierzy w nic. Mamy do tego prawo.
A co z obrazą uczuć religijnych? - Jeśli ktoś działa przeciwko prawu, jeśli obrazi uczucia religijne, są odpowiednie instytucje państwowe, do których można się zgłosić - zaznacza burmistrz i do nich odsyła urażonych.
O opinie poprosiliśmy też mieszkańców.
- Pierwsze słyszę o tej akcji - nie ukrywa Krystyna Jankowska. - Jestem osobą wierzącą, ale nie miałabym nic przeciwko, gdyby taki billboard pojawił się nawet przy pomniku Chrystusa. Choć możliwe, że miałabym mieszane uczucia, gdybym zobaczyła to na własne oczy.
- Dla mnie ta akcja to świetna sprawa - ocenia Andrzej Grupa. - Wiadomo, że Świebodzin jest miastem sklerykalizowanym. Rządzi tu prawica, co można uznać za odbicie poglądów całej społeczności lokalnej.

Czyli jest demokratycznie. Ale czy demokracja zawsze ma rację? Kopernik ze swoimi poglądami naukowymi był sam, a miał rację. Uważam, że każdy ma prawo publicznie wyrażać swoje opinie, jeśli nie narusza prawa. W końcu nikt nie ma patentu na światopogląd.
- Jestem zdecydowanie przeciwko takiej akcji - stwierdza Janina Myśliwiec. - Wiara to sprawa indywidualna. Nie można nikogo do niczego namawiać. Każdy ma wybór, a do takich decyzji trzeba po prostu dojrzeć. Jest wolność słowa, każdy może wyrażać swoje poglądy, więc korzystając z tego, wypowiadam się przeciwko tej akcji.
- W hasłach, które mają się pojawić na billboardzie, nie odczytuję jakiejś agresji. Nie sądzę też, żeby naruszały czyjeś uczucia religijne. W końcu mamy wolność słowa - kwituje emeryt Lech Wasylkiewicz.

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska