Ponad 50 dużych worków nakrętek w miesiąc. Tyle serca okazali choroszczanie biorąc udział w „nakrętkowej pomocy” na rzecz małej Marysi.
- Akcja pokazuje jak hojni są choroszczanie, a także jak szerokie kręgi wsparcie roztacza. W „nakrętkową pomoc” zaangażowani są mieszkańcy gminy Choroszcz, ale także mieszkańcy innych gmin – do choroszczańskiego magistratu dzwonią też białostocczanie, którzy także chcą wspomóc choroszczański szczytny cel. Serdecznie zapraszamy! - zachęca Urszula Glińska, rzeczniczka burmistrza Choroszczy.
Marysia ma 7 lat. Jest uczennicą I klasy Szkoły Podstawowej w Choroszczy. Nie zdążyła na dobre rozpocząć swojej przygody z edukacją, kiedy po 3 miesiącach nauki – 7 stycznia, w trakcie rutynowej wizyty u lekarza, trafiła na oddział onkologii. Diagnoza: ostra białaczka limfoblastyczna typu t.
Od stycznia do dziś Marysia przebywa w szpitalu. Ma wykonywane badania, na podstawie których lekarze, obserwując jak organizm zareaguje, decydują o dalszym jej leczeniu.
Choć przebywają na oddziale onkologii, Marysia i jej rodzice są bardzo pogodni i niespotykanie dzieli. Radość i pozytywna energia ich nie opuszcza. To od nich wiemy, że Marysia to dziewczynka bardzo towarzyska, komunikatywna, aktywna, szybka, sprytna, lubiąca towarzystwo innych dzieci. I wiemy też, że to urodzona pianistka. Na pytanie: kim chciałaby zostać w przyszłości, zawsze odpowiada: pianistką. Jeszcze przed chorobą uczęszczała na lekcje pianina i to z doskonałym rezultatem! Przygotowywała się nawet do egzaminów do szkoły muzycznej. Choroba pokrzyżowała wszelkie plany - mówi Glińska.
Zobacz też:Izba przyjęć w klinice zakaźnej USK została zamknięta. Koronawirusem zakaził się lekarz (ZDJĘCIA)
Choroszczańskie serce stale czeka na kolejne dary i nieustannie bije dla pianistki-Marysi! Dziewczynkę można również wesprzeć przez wpłatę na jej konto w Fundacji Naszpikowani: 92 1140 2004 0000 3702 7970 6497.
Dzięki choroszczańskim sercom, z pozoru niepotrzebny plastik staje się realną i użyteczną społecznie walutą. Samo serce ma bowiem zarówno walor ekologiczny, bo zbierając plastik, czynimy dobry gest w kierunku Ziemi, jak też estetyczny – „nakrętkowe” serce wspaniale wpisało się w przestrzeń pl. Brodowicza w Choroszczy.
Nie możemy także zapomnieć o celu społecznym – takie akcje dobrych czynów integrują wszystkich nas wokół pozytywnych, budujących wartości i postaw społecznych - podkreśla Uszula Glińśka z magistratu.
Marta "Mandaryna" Wiśniewska o kobiecej solidarności
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?