Choroszcz: Starsi mieszkańcy opowiadają młodszym o dawnych obyczajach

Jak mówi Joanna Zawadzka, dyrektorka choroszczańskiej podstawówki, placówka od lat współpracuje z tamtejszym kołem emerytów. Dzieci są zapraszane na różne imprezy organizowane przez seniorów. A oni też bardzo chętnie goszczą w szkole.

- Postanowiliśmy też nieco skorzystać z ich wiedzy - dodaje dyrektorka.
Wymyślono więc nietypowe i atrakcyjne zajęcia pozalekcyjne pod nazwą "Zrób to sam". Co ważne, prowadzą je emeryci.

- Cieszą się one dużym zainteresowaniem. W zajęciach uczestniczy aż kilkudziesięciu uczniów, i to nie tylko dziewczynki - dodaje Joanna Zawadzka.

Najmłodsi mogą rozwinąć swoje zainteresowania i zdolności, a przede wszystkim poznać dawne tradycje i zwyczaje.

- Panie uczą nasze dzieci szycia podstawowymi ściegami, haftowania, szydełkowania, a nawet robienia na drutach. Na przykład, na Dzień Nauczyciela nasi wychowankowie podarowali nam własnoręcznie zrobione z kolorowych liści śliczne bukiety - wylicza dyrektorka.
Na tym nie koniec. Na zajęciach uczniowie poznają także tajniki tradycyjnego gotowania. Samodzielnie przygotowują sałatki, ciasta czy kanapki.

Te umiejętności na pewno przydadzą im się w dorosłym życiu.

- Ponadto panie opowiadają dzieciom, jak dawniej świętowano oraz jakie były wtedy obrzędy - wymienia dyrektorka.

Podstawówka realizuje także program pt. "Książka uczy i wychowuje". Opracowały ją panie ze szkolnej biblioteki. Uczniowie na podstawie dziecięcej literatury dowiadują się jak być wartościowym i uczciwym człowiekiem. Uczą się też dobrych manier.

- Chcemy, by nasze dzieci poznały także unikalne, ginące rzemiosła. A przy okazji zobaczyły, jak wyglądają warsztaty prawdziwych twórców ludowych, na przykład kowali, garncarzy, rzeźbiarzy. Planujemy też organizować spotkania z rodzicami, by opowiedzieli dzieciom o swojej pracy - mówi Joanna Zawadzka.