Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choroszcz. Pedofilia będzie leczona. Kastracja chemiczna.

Wojciech Oksztol
będzie leczona. Ma być wykorzystana kastracja chemiczna.
będzie leczona. Ma być wykorzystana kastracja chemiczna. Wojciech Oksztol
W szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy powstaje zakład, gdzie kastracji chemicznej będą poddawani przestępcy seksualni. Terapię odwykową przejdą tu również skazani uzależnieni od alkoholu i narkotyków.

Zmiana preferencji pedofila i całkowite wyleczenie jest prawie nieosiągalne - uważa Krzysztof Boćkowski, białostocki ginekolog położnik i seksuolog. - Tak samo jak z homoseksualisty nie zrobi się hetero, chyba że jest biseksualistą.

Doktor Boćkowski tłumaczy, że jeśli jakiś mężczyzna faktycznie jest pedofilem, to już zawsze będzie chciał współżyć z dziewczynkami, a nie z kobietami. Nie ma jednak wątpliwości, że tworzenie specjalnych ośrodków, gdzie leczeni będą przestępcy seksualni, ma sens.

Kastracja chemiczna

Pedofile mają być poddawani tak zwanej kastracji chemicznej. Jeden z takich zakładów powstaje w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy. Będzie tu dziesięć miejsc dla sprawców przestępstw skierowanych przeciwko wolności seksualnej.

- Takie miejsca są niezbędne. Najgorszą formą zajmowania się osobami, które mają skłonności do małoletnich jest zamknięcie ich w więzieniu. Raz, że są szczuci i prześladowani przez współwięźniów. Po drugie to nie jest miejsce na psychoterapię i leczenie - wyjaśnia seksuolog.

Prace przygotowawcze do utworzenia zakładu zamkniętego o wzmocnionym zabezpieczeniu w choroskim szpitalu idą pełną parą. Niemal gotowy jest już czterometrowy mur otaczający budynek oddziału.

- Będzie też drut żyletkowy, kamery zewnętrzne i wewnętrzne, bariery na podczerwień. Nie będzie można otworzyć okien, bo się uruchomi alarm - wylicza Tomasz Goździkiewicz, dyrektor szpitala.

Podkreśla jednak, że mimo tak wielu zabezpieczeń, nie będzie to więzienie, ale zakład szpitalny, w którym skazani będą traktowani jak pacjenci. Tworzone są dla nich sale pobytowe, terapeutyczne, stołówka oraz kuchnia. Wydzielone zostanie również miejsce na spacery.

Na oddział adaptowany jest parterowy budynek, który znajduje się obok oddziału psychiatrii sądowej. Mieścił się tu oddział psychiatryczny. Jednak już od kilku lat stał pusty i niszczał. Teraz przechodzi gruntowny remont. Jak szacuje dyrektor szpitala, pod koniec kwietnia lub na początku maja powinien być gotowy na przyjęcie pierwszych pacjentów.

Z myślą o przestępcach seksualnych, oprócz zakładu w szpitalu w Choroszczy, funkcjonować będą jeszcze dwa oddziały zamknięte - w Kłodzku oraz Starogardzie Gdańskim. Łącznie znajdzie się w nich 50 miejsc. Ponadto w szpitalach w Choroszczy, Gorzowie Wielkopolskim, Warcie oraz Gryficach powstają ambulatoria dla sprawców przestępstw seksualnych.

- To sąd będzie orzekał, czy dana osoba po odbyciu kary w więzieniu, musi trafić do takiego ośrodka - wyjaśnia Tomasz Goździkiewicz.

Zmiany w kodeksie karnym

Sędziowie będą to robić zgodnie z nowelizacją kodeksu karnego i kilku innych ustaw. Zmiany weszły w życie w czerwcu ubiegłego roku. W przypadku gwałtu na osobie poniżej 15. roku życia lub osobie najbliższej sprawcy, umieszczenie w zakładzie zamkniętym lub skierowanie na leczenie ambulatoryjne ma być obligatoryjne. Sąd na pół roku przed przewidywanym warunkowym zwolnieniem lub przed wykonaniem kary ustala potrzebę rozpoczęcia terapii w ośrodku.

W tej chwili jest 18 skazanych, wobec których orzeczone zostały takie terapie. Resort zdrowia przewiduje, że pierwsi przestępcy seksualni do ośrodków zamkniętych w szpitalach psychiatrycznych, trafią w drugiej połowie roku.

Zanim jednak sąd ostatecznie skieruje pedofila na kastrację chemiczną, będzie musiał zasięgnąć opinii Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Gostyninie. Taka terapia ma trwać około pół roku.
Przejdą kastrację chemiczną

- Są dwa aspekty leczenia - tłumaczy Krzysztof Boćkowski. - Psychoterapia podczas pobytu i odizolowanie od środowiska dziecięcego oraz leczenie farmakologiczne, czyli podawanie leków niwelujących popęd płciowy. Póki popęd będzie zniesiony i pedofil będzie pod opieką, to jest gwarancja, że nie będzie miał on ochoty współżyć.

- To zupełnie inny typ pacjenta - nie ma wątpliwości Maria Brzozowska, psychiatra, która będzie zajmowała się przestępcami seksualnymi w nowo tworzonym zakładzie. - Bardziej wymagający i potrzebujący większej opieki specjalistycznej.

Personel, który ma pracować z pedofilami, przeszedł już pierwsze szkolenie. Były to dwa tygodnie wykładów prowadzone przez krajowego konsultanta w dziedzinie seksuologii profesora Zbigniewa Lwa-Starowicza. Odpowiednio przygotowana kadra medyczna to podstawa skutecznego leczenia. Na szkoleniu dowiedzieli się m.in. o tym, jakie metody terapii stosuje się wobec tego typu pacjentów w innych krajach.

- Sam proces leczenia jest trudny i długoterminowy - tłumaczy doktor Maria Brzozowska. - Profesor przybliżył nam na tym szkoleniu pewne rzeczy. Ale oczywiście było niewystarczające, żeby zdobyć pełną wiedzę i stać się ekspertem w tej dziedzinie. Chcielibyśmy szkolić się dalej.

Dochodowe leczenie

W szpitalu w Choroszczy wkrótce pojawią się też inni skazani. Terapię odwykową będą tu przechodzić osoby uzależnione od alkoholu bądź środków psychoaktywnych. Dla takich pacjentów powstaje 50 miejsc. Będzie tu też jedyny zakład w Polsce, do którego na odwyk będą trafiać kobiety. Resort zdrowia uznało, że powinno powstać 10 takich miejsc.

- Ministerstwo chyba początkowo zapomniało o kobietach i już w trakcie trwania konkursu miałem telefon z pytaniem, czy moglibyśmy je stworzyć - opowiada dyrektor szpitala.
Taka decyzja wymagała poważnych zmian w projekcie adaptacji budynku na potrzeby odwykówki. Kobiety i mężczyźni mogą widzieć się na spotkaniach społeczności, ale ich części hotelowe muszą być oddzielone. Sale łóżkowe nie mogą znajdować się obok siebie.

Z punktu widzenia szpitala terapia pacjentów skazanych jest bardzo korzystna. Ich pobyt bowiem jest przez cały czas płatny w stu procentach. Dyrektor szacuje, że w skali roku przychody placówki mogą zwiększyć się o cztery miliony złotych. To byłby poważny zastrzyk gotówki dla szpitala, który boryka się z dużymi problemami finansowymi.

- Dla nas taki pacjent to zysk - określa dyrektor Tomasz Goździkiewicz. - Jest lepiej płatny niż zwykły pacjent. Normalnie jeżeli przedłuża się pobyt w szpitalu ze względów zdrowotnych, to płacenie spada do 70 procent.

Do Choroszczy na terapię odwykową przyjeżdżać będą skazani z województwa podlaskiego oraz z innych regionów. Za ich pobyt ma płacić podlaski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, a ten będzie już rozliczał się z oddziałami w innych województwach. Kontrakt szpitala zwiększy się o każdego skierowanego na leczenie pacjenta.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny