Chcesz być kierownikiem? Wybierz politechnikę

- Ranking "Newsweeka" nie odpowiada na pytanie jaka jest nasza kadra naukowa, czy ile komputerów ma uczelnia. Tutaj pyta się pracodawców o to, co dobrego uczelnia dała swoim absolwentom na wyjściu, ilu z nich znalazło pracę na dobrym stanowisku i podnosi swoje kwalifikacje. Dlatego cieszę się, że wypadliśmy nieźle - mówi Jaonicjusz Nazarko, rektor PB.

Potrzebni inżynierowie, a nie medycy

Ranking pozwala sprawdzić przyszłym studentom, jaką uczelnię powinni wybrać, jeśli liczą na karierę zawodową w dużych firmach i na wysokich stanowiskach. W tym roku na liście stu uczelni, które najbardziej pomagają studentom w osiągnięciu sukcesów nie znała się Wyższa Szkoła Administracji Publicznej. Rok temu zmieściła się w końcówce. Jednak co dziwi najbardziej, w zestawieniu brakuje AMB, która wcześniej miała pierwszą pozycję wśród uczelni o tym samym profilu i szóstą wśród wszystkich szkół wyższych w Polsce!
- Cóż mogę powiedzieć, wypada pogratulować innym uczelniom. Ale wynik trochę mnie to dziwi, to chyba niemożliwe, by część pracowników po naszej akademii została w tym roku pozwalniana ze swoich stanowisk - zastanawia się prof. Lech Chyczewski, rzecznik prasowy i wykładowca AMB.
W tym roku największe osiągnięcia ma Politechnika Białostocka, z miejsca 19. wskoczyła na 17. Natomiast wśród 17 innych uczelni technicznych znalazła się na 10. pozycji, zaraz po Politechnice Gdańskiej. Uniwersytet w Białymstoku bardzo oddalił się od ubiegłorocznego miejsca, wtedy znalazł się na 32., a teraz na 73. miejscu. Wśród 18 uniwersytetów zajmuje 15. pozycję w tabeli. W ogonku zmieściła się Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania. W porównaniu z ubiegłym rokiem spadła o cztery pozycje i znajduje się na 93. miejscu.
- Te wyniki świadczą o tym, że znowu mamy w Polsce, ale także za granicą coraz większe zapotrzebowanie na inżynierów - ocenia Jaonicjusz Nazarko, rektor PB. - Z drugiej strony jestem przekonany, że absolwenci politechnik świetnie sprawdzają się także jako menagerowie w firmach.

Pracują, ale za granicą

- Choć wynik spadł, najważniejsze jest to, że nadal znajdujemy się w tym rankingu. Staramy się opiekować naszymi studentami tak, by i w Polsce znaleźli dobrą pracę, ale coraz więcej osób po stdiach wyjeżdża za granicę i pracuje w swoim zawodzie - tak tłumaczy spadek na liście "Newsweeka" Józef Szabłowski, rektor niepublicznej WSFiZ przy ul. Ciepłej.
Podobnie szansę na wysokie stanowiska po Akademii Medycznej ocenia prof. Chyczewski. - Coraz więcej naszych absolwentów pracuje w Anglii czy Niemczech.