Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcemy tylko pracować (wideo)

Agnieszka Kaszuba, (dor)
Maria Warwas musiała być bardzo przekonująca w rozmowie z premierem. Dostała buziaka.
Maria Warwas musiała być bardzo przekonująca w rozmowie z premierem. Dostała buziaka. fot. Jerzy Doroszkiewicz
Białostockim kupcom z Jurowieckiej udało się zwrócić na siebie uwagę premiera w czasie wiecu w Łapach

- Miasto załatwiło nas w białych rękawiczkach. Musieliśmy się wynieść, teren będzie sprzedany, a my gdzie indziej nie mamy szans - żalili się premierowi kupcy ze Stowarzyszenia Kupców Placu XXX-lecia. - Pan Donald Tusk jeździ do Anglii, namawia ludzi, żeby wracali, a nas się wyrzuca. Musimy szukać pracy! Niech pan nam pomoże!

Jarosław Kaczyński obiecał, że zajmie się sprawą kupców, którzy w poniedziałek musieli opuścić targowisko przy Jurowieckiej. Handlujący tam jeszcze do niedawana, przyjechali do Łap, aby wręczyć premierowi teczkę z dokumentami, która pokazuje ich walkę o miejsce pracy.

- Zajmiemy się tą sprawą. Wprawdzie tutaj jest władza samorządowa, ale są jeszcze organy nadzorcze - mówił premier i wzrokiem szukał wojewody. Państwo musicie złożyć odwołanie od tej decyzji i wszystko zrobimy, aby pomóc - obiecał premier.

Z radości jedna z handlujących przy Jurowieckiej pań, rzuciła się premierowi na szyję i pocałowała w policzek. Jarosław Kaczyński nie pozostał dłużny. Pocałował w policzek Marię Warwas, szefową Stowarzyszenia Kupców Placu XXX-lecia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny