Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą mieć parking i swobodny dojazd do bloku. Zamiast tego mają odrapane przybudówki

Fot. Wojtek Wojtkielewicz
Przybudówki służyły kiedyś ludziom, teraz przeszkadzają.
Przybudówki służyły kiedyś ludziom, teraz przeszkadzają. Fot. Wojtek Wojtkielewicz
Mieszkańcy bloku przy ulicy Piłsudskiego 20A nie chcą już oglądać na swoim podwórku przybudówek, które kiedyś służyły do przetrzymywania węgla. Teraz blokują dojazd przed blok. - Trzeba iść z duchem czasu - mówi jeden z lokatorów. - Przydałby się większy parking!

Te chlewiki są tu potrzebne jak dziura w moście - przyszedł do nas mieszkaniec bloku przy ulicy Piłsudskiego 20A. - Mam niepełnosprawną żonę, do której ostatnio coraz częściej przyjeżdża pogotowie. I za każdym razem karetka staje przed blokiem, a ratownicy muszą żonę nieść dookoła bloku.

Rozebrać i po kłopocie

Mężczyzna stwierdził, że komórki nie są już potrzebne. Kiedyś służyły one ludziom z bloku. - Ale teraz stoją puste i tylko zajmują cenne miejsce - opowiadał mężczyzna. - I to nie jest tylko moje zdanie.

To prawda, jakiś czas temu dzwoniła do nas kobieta, która skarżyła się na uciążliwe sąsiedztwo mężczyzn pijących alkohol właśnie w okolicach starych zabudowań. - To miejsce przyciąga bezdomnych i pijaków - skarżyła się. - W środku dnia potrafią pić alkohol. A wieczorami boimy się wychodzić z bloku.

Parking na wagę złota!

Bezpieczeństwo nie jest jedynym argumentem mieszkańców bloku przy ulicy Piłsudskiego 20A.

- Mamy tu raptem kilka miejsc postojowych - mówi jeden z kierowców, pan Jarosław. - Do południa można jakoś zaparkować, ale im bliżej godz. 15, tym gorzej. Kto pierwszy, ten ma miejsce. Inni muszą szukać gdzieś dalej.

- Gdyby lepiej zorganizować miejsce przed blokiem i zburzyć te niepotrzebne nikomu przybudówki, byłby całkiem niezły parking - dodała pani Joanna. - Może administratorzy terenu powinni zastanowić się nad takim rozwiązaniem. Ale najpierw trzeba zburzyć chlewiki - mówiła.

Zobaczymy, co da się zrobić

Co na to Zarząd Mienia Komunalnego?

- O ile dobrze się orientuję, jeszcze jakiś czas temu zabudowania służyły do składowania opału - powiedział nam Andrzej Ostrowski, dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego, który administruje terenem przy Piłsudskiego 20A. - Te pomieszczenia służyły kiedyś mieszkańcom jako komórki do przechowywania różnych rzeczy.

Obiecał jednak, że pracownicy ZMK sprawdzą, czy zabudowania nie są już użytkowane.

- Jeżeli okaże się, że rzeczywiście budynki są pustostanami i nikt z nich nie korzysta, postaramy się je zburzyć i w inny, lepszy sposób zagospodarować to miejsce - obiecał Ostrowski.

Na razie mieszkańcy bloku przy ulicy Piłsudskiego muszą jeszcze trochę poczekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny