Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chajewski czeka

(mag)
Radni Jedwabnego nie chcą brać udziału w pozbawianiu stanowiska burmistrza Michała Chajewskiego. Chociaż ciąży na nim prawomocny wyrok sądowy za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, nie głosowali wczoraj nad wygaśnięciem jego mandatu. Sprawą będzie się musiał zająć wojewoda podlaski.

Przypomnijmy, że burmistrz Michał Chajewski 11 sierpnia został skazany prawomocnie na grzywnę i roczny zakaz prowadzenia pojazdów (tę karę już odbył i może znów jeździć) za jazdę pod wpływem alkoholu. Badanie alkotestem wykazało u Chajewskiego 0,6 promila w wydychanym powietrzu. Prawo kwalifikuje taki czyn jako przestępstwo umyślne, więc powinien stracić też stanowisko. Procedura odwoławcza zapisana w ustawie samorządowej przewiduje, że to rada gminy stwierdza wygaśnięcie mandatu burmistrza (wójta, prezydenta, radnego) w 30 dni od uprawomocnienia się wyroku. W przypadku Jedwabnego termin ten upływa 11 września.
Radni Jedwabnego zebrali się wczoraj, ale nie mieli najmniejszego zamiaru odwoływać Michała Chajewskiego. Już w programie sesji punkt ten zapisany został jako uchwała, żeby mandat nie wygasł. Podczas sesji przewodniczący Józef Goszczycki jeszcze go zmodyfikował.
- Właściwie nie ma potrzeby podejmować uchwały. Myślę, że przyjmiemy tylko stanowisko. Proponuję przez aklamację - stwierdził.
Bez głosowania radni uznali, że burmistrz pozostaje na stanowisku.
- Poczekamy co będą mieli do powiedzenia, ci co są nad nami - skwitował wynik Józef Goszczycki.
Stanowisko jedwabieńskiego samorządu znane było już od kilku miesięcy. Jeszcze wiosną, zdając sobie sprawę z możliwości niekorzystnego wyroku, Michał Chajewski oddał się do dyspozycji samorządu i uzyskał jednomyślne poparcie. Radni uważają, że jest niewinny. Wielu twierdzi też, że jest bardzo dobrym gospodarzem.
Wczoraj zapytaliśmy burmistrza, czy nie lepiej, aby przygotował się do powtórnych wyborów, bo może wystartować?
- Rozmawialiśmy o tym, ale radni stwierdzili, że nie przyłożą ręki do mojego odwołania - powiedział burmistrz.
Wobec takiego stanowiska samorządu Jedwabnego, "piłka" znalazła się na boisku wojewody podlaskiego. Według informacji dyrektor Lidii Stupak z wydziału prawnego PUW, dalsza procedura przewiduje wezwanie przez wojewodę samorządu do podjęcia odpowiedniej uchwały (trzeba to zrobić w 30 dni). W razie braku odzewu, wojewoda będzie musiał podjąć tzw. zarządzenie zastępcze o wygaszeniu mandatu burmistrza, a także wyznaczyć tymczasowego zarządcę gminy i ogłosić wybory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny