Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cezary Kulesza: Przed rokiem też nas skreślali

Tomasz Dworzańczyk [email protected]
Prezes Jagiellonii Cezary Kulesza zapewnia, że klub będzie szukał odpowiednich następców Niki Dzalamidze i Patryka Tuszyńskiego
Prezes Jagiellonii Cezary Kulesza zapewnia, że klub będzie szukał odpowiednich następców Niki Dzalamidze i Patryka Tuszyńskiego Anatol Chomicz
Prezes Jagiellonii Białystok Cezary Kulesza komentuje transfery do tureckiego Rizesporu Niki Dzalamidze i Patryka Tuszyńskiego.

Kibice Jagiellonii obawiają się, że w klubie rozpoczyna się wyprzedaż. Po transferze Michała Pazdana, białostocki zespół traci kolejnych kluczowych graczy.

Cezary Kulesza (prezes Jagiellonii): To normalne, że każdy kibic w Białymstoku chciałby, żeby wszyscy najlepsi piłkarze grali w Jagiellonii. Nie ma co ukrywać, że tak się po prostu nie da i to jest w naszych warunkach niemożliwe.

Sprzedaż Dzalamidze i Tuszyńskiego była konieczna?

Jeśli chodzi o Dzalamidze, to pamiętajmy, że z grudniem wygasał mu kontrakt z naszym klubem i za pół roku mógłby odejść za darmo. To była ostatnia szansa, by na nim zarobić. Z kolei Tuszyński otrzymał potężną ofertę. Z nim była podobna sytaucja, jak z Danim Quintaną. Jeśli zawodnik otrzymuje propozycję lepszych zarobków, to niewiele można zrobić. Musielibyśmy przebić tę kwotę, albo dać podobne warunki. Ale wiadomo, że tego nie zrobimy, bo nasz budżet na to nie pozwala.

A może Pan uspokoić kibiców, że nikt więcej już z klubu nie odejdzie? Głośno mówi się na przykład o Macieju Gajosie.

Jeśli chodzi o jakieś kolejne transfery, to na dzisiaj naprawdę trudno mi na to pytanie odpowiedzieć. Zobaczymy, co czas pokaże.

A szykujecie jeszcze jakieś wzmocnienia w tym okienku transferowym, czy zostajecie z tą kadrą, która jest?

Będziemy na pewno coś szukać. Ale też chcemy pozyskać takich zawodników, którzy mają podobny potencjał do tych, którzy odeszli, albo takich, którzy ewentualnie są od nich lepsi. To nie jest jednak takie łatwe. Nie mogę powiedzieć, że mamy już kogoś na ich miejsce, bo tak się po prostu nie da. Zdajemy sobie sprawę, że na obecnym etapie okienka transferowego, rynek jest już przebrany. Niemniej jednak, będziemy próbować i może ktoś nam się trafi.

Szukacie zastępców dla Dzalamidze i Tuszyńskiego, czy też na jakieś inne pozycje? Wcześniej była mowa, że potrzebny jest jeszcze stoper.

Nie, raczej skupiamy się tylko na napastniku i prawym pomocniku. Pozostałe pozycje są nieźle obsadzone. Jeśli chodzi o defensywę, to mamy sporo swoich piłkarzy. Są Rafał Augustyniak, czy Michał Pawlik - to już dwóch. Niedługo, po kontuzji wróci też do treningów Marek Wasiluk.

Sprzedaż najlepszych zawodników oznacza, że raczej trudno będzie powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu?

W piłce różne rzeczy są możliwe. Przed poprzednimi rozgrywkami też wszyscy mówili, że Jagiellonia ma słaby skład i co najwyżej będzie walczyła o utrzymanie się, a wszyscy pamiętamy, że było inaczej. Dlatego nie skreślałbym nas z tego powodu. Obecny sezon też pokazuje, że nie należy ufać tym wszystkim znawcom piłki. Skazywano na spadek Koronę, czy Łęczną - tymczasem oba zespoły mają po dwóch kolejkach komplet zwycięstw i przewodzą w tabeli. Zalecałbym spokój.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny