Tak w piątek uznał wojewoda Maciej Żywno po wyjaśnieniach otrzymanych od przewodniczącego sejmiku.
Bogdana Dyjuk rozwiał wszystkie wątpliwości urzędu wojewódzkiego.
- Unijne pieniądze wykorzystywane przez grupę rybacką nie wchodzą do budżetu województwa, nie stanowią jego mienia. Wypłaty dokonuje bowiem jako agencja płatnicza - Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - mówi Joanna Gaweł, rzeczniczka wojewody podlaskiego. - Do złamania prawa dochodzi w sytuacji, gdy radny prowadzi działalność gospodarczą, albo zarządza taką działalnością z wykorzystaniem mienia województwa - przypomina Joanna Gaweł.
Kontrowersje budziło też łączenie przez Cezarego Cieślukowskiego funkcji przewodniczącego LGR i członka zarządu województwa. Dlatego radny z Suwałk do końca kwietnia ma oficjalnie zrezygnować z tego pierwszego stanowiska. Zażądał tego marszałek Jarosław Dworzański.
- Samorząd wojewódzki nadzoruje działania lokalnej grupy rybackiej i podejmuje kluczowe decyzje w jej sprawie. Nie można być jednocześnie beneficjentem, arbitrem i sędzią - tłumaczył dwa dni temu Dworzański.
- Zdaniem wojewody dobrze się stało, że Cezary Cieślukowski zrezygnował. Sytuacja budziła wątpliwości natury etycznej - dodaje Joanna Gaweł.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?