Wasilków to ciekawa gmina. Taki wniosek można wysnuć po nawet pobieżnym przejrzeniu tej książki. Albumu "Wasilków w fotografiach Cezariusza Andrejczuka" - bo o nim mowa - zawiera przekrój przez życie gminy i jej mieszkańców.
Mamy tam fotografie przedstawiające m.in. Muzeum Wozów Pożarniczych w Nowodworcach, tor motocrossowy w Wasilkowie, czy wioskę indiańską w Jurowcach. Największe wrażenie robią jednak zdjęcia przyrody.
- Takiej brzeziny jak w Studziankach nie ma w całym naszym województwie. Wiem, bo przez lata takiej szukałem i znalazłem ją dopiero tutaj - mówi Cezariusz Andrejczuk.
W wasilkowskim gimnazjum odbyła się promocja jego książki.
- To pierwszy album o naszej gminie w jej prawie 450-letniej historii - twierdził Antoni Pełkowski, burmistrz Wasilkowa.
Cezariusz Andrejczuk jest znanym podlaskim fotografikiem, jego zdjęcia znad Narwi publikowane były w "National Geographic". Od kilku lat artysta mieszka w Osowiczach, w gminie Wasilków.
Album ze zdjęciami można kupić w Miejskim Ośrodku Animacji Kultury w Wasilkowie i kasie urzędu miejskiego. W najbliższym czasie ma się też pojawić w białostockich księgarniach.
Więcej w Magazynie
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?