Według założeń PZPN program certyfikacji szkółek piłkarskich ma wyznaczać standardy pracy z zawodnikami w wieku od 6 do 13 lat. Do programu zgłosiło się ponad 1200 szkółek. Srebrny certyfikat otrzymało 115. Aby znaleźć się w tym gronie trzeba było przejść przez gęste sito weryfikacji. O wiele łatwiej miały szkółki, które wiele założeń programu wprowadziły już dużo wcześniej. Do takich właśnie należał Junior.
- Jestem bardzo zadowolony, że taki program powstał i my w nim jesteśmy - przyznaje prezes szkółki Junior, Artur Woroniecki. - Przecież wiele szkółek przystąpiło i nie spełniło wymagań. Owszem, my mieliśmy własny program, który powstał na bazie moich doświadczeń, ale chętnie przystąpiliśmy do certyfikacji. Fajne jest to, że można w tym programie pracować według własnego planu, oczywiście zaakceptowanego przez PZPN, dobierać własne środki treningowe. Nie niszczy kreatywności trenerów. Powiem szczerze, że u nas dużo nie musieliśmy zmieniać.
Gwiazdki przyznawane są na dwa lata. Szkółki podlegają w tym czasie weryfikacji, są monitorowane podczas wizyt przedstawicieli PZPN. Podstrony na portalu LaczyNasPilka.pl pozwalają trenerom w certyfikowanych szkółkach na planowanie treningów młodych zawodników. Rodzicom dają pełną informację o zajęciach i potwierdzenie jakości pracy.
- Tak więc korzyści są dla dzieci i dla rodziców. Ponadto trenerzy kadr wojewódzkich także będą mieli łatwiej. Jeżeli na zgrupowanie przyjedzie dziecko z certyfikowanej szkółki, trener będzie wiedział, jak on wcześniej pracował, co już powinien mieć opanowane. Mam nadzieję, że program będzie kontynuowany, bo jego efekty możemy ocenić najwcześniej za sześć lat. Jeżeli coś będzie szwankowało, to można modyfikować, ale na pewno nie przerywać - twierdzi Woroniecki, który jest doświadczonym szkoleniowcem z wieloma sukcesami. To on z drużyną MOSP Jagiellonia z rocznika 1992 zdobył mistrzostwo Polski juniorów. Z tamtej ekipy najbardziej znany Damian Kądzior właśnie podpisał kontrakt z zespołem hiszpańskiej ekstraklasy.
Do otrzymania srebrnego certyfikatu potrzebni są między innymi trenerzy z odpowiednimi kwalifikacjami. W Juniorze pracuje 28 szkoleniowców, wszyscy z uprawnieniami UEFA B oraz z przygotowaniem pedagogicznym.
Certyfikacja to także korzyści w wymiarze finansowym. W przypadku srebrnej gwiazdki dla Juniora jest to ponad jedenaście tysięcy złotych rocznie na jedną drużynę. Co ważne, dotacje różnią się w poszczególnych szkółkach ze względu na poziom certyfikatu oraz liczbę grup, które dana szkółka posiada. Kwota na jedną drużynę wynoszą od ponad 5 tys. złotych przy brązowej gwiazdce, do 17 tys. przy złotej.
- Jeżeli mamy do wydania więcej pieniędzy to oczywiście możemy wynająć lepszy obiekt na zajęcia i to poprawia warunki pracy - mówi Woroniecki. - A to jest bardzo ważne dla rodziców. Właśnie brak stałej bazy to jeden z powodów braku starań Juniora o złotą gwiazdkę. Trzeba mierzyć siły na zamiary, a jednym z wymogów na złotą gwiazdkę jest właśnie stała baza z zapleczem, infrastrukturą. Myślę, że jak na nasze warunki srebrna gwiazdka jest optymalna.
Ponadto większość środków finansowych z certyfikacji przeznaczamy na trenerów, bo to przecież od nich zależy, jak ten program będzie prowadzony.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
