- Centrum świadczeń to ma być tak naprawdę instytucja finansowa, w której mieszkaniec będzie mógł przy jednym okienku załatwić wszystko to, co dostaje od gminy: zasiłki, dodatki mieszkaniowe, być może także stypendia - opisuje Adam Kurluta, szef miejskiego departamentu pomocy społecznej.
O tym pomyśle mówi się już od roku. Teraz pomocą niezamożnym i znajdującym się w trudnej sytuacji mieszkańcom zajmuje się działający w kilku miejscach Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Skupienie różnych form pomocy w jednej siedzibie ułatwiłoby życie i białostoczanom, i urzędnikom.
Ci pierwsi załatwialiby swoje sprawy w przysłowiowym jednym okienku. Ci drudzy dzięki temu mogliby szybciej i łatwiej ich obsługiwać. A także mieć lepszą kontrolę nad wydawaniem publicznych pieniędzy. Miasto liczy, że pomogłoby to zaoszczędzić część funduszy, które teraz przeznaczone są na pomoc społeczną. A także skierować je tam, gdzie okażą się bardziej potrzebne.
Ze wstępnych przymiarek wynika, że taka miejska instytucja finansowa mogłaby ulokować się w budynku starego przedszkola przy ulicy Pogodnej 4.
- Mam podpisaną umowę na prace projektowe dotyczące tego budynku - mówi Andrzej Ostrowski, dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego. - Ale sam remont może się odbyć dopiero w przyszłym roku.
- Teraz w tym budynku odbywają się warsztaty terapii zajęciowej - zaznacza Adam Kurluta. - Najpierw trzeba dla nich znaleźć nowe miejsce.
Poza odnowieniem budynku do uruchomienia centrum potrzebny będzie też specjalny system komputerowy. Znalazłyby się w nim informacje dotyczące udzielanej przez miasto pomocy i osób, które ją dostają. Z szacunków wynika, że chodzi o kilkanaście tysięcy białostoczan. Przy czym wiele osób pobiera jednocześnie kilka świadczeń.
Ostateczna decyzja o powołaniu Centrum świadczeń Rodzinnych będzie należała do radnych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?