Centrum kulturalne - będzie się działo...

Niedawno Czytelnicy "Lokalnego" narzekali, że w Supraślu młodzież nie ma się gdzie spotykać. Być może budynek po starej poczcie zaspokoi te potrzeby. Przy Cieliczańskiej remont już zakończony. Wkrótce urzędnicy wyprowadzą się z kina "Jutrzenka" do nowego obiektu. Do sześciu sal.

Na parterze...

- Dwie dolne należą do galerii - mówi dyrektor Mielko. - W jednej będzie stała wystawa Wiktora Wołkowa. Prawdopodobnie w styczniu będzie promocja jego nowego albumu. Drugą salę przerznaczymy na wystawy czasowe supraskich stowarzyszeń. Chcemy też współpracować z Muzeum Niepodległości w Warszawie i Muzeum Podlaskim oraz z Parkiem Krajobrazowym w Supraślu.

Dyrektor zapowiada również współpracę ze wszystkimi instytucjami kulturalnymi, które będą chciały pokazywać swoje prace. Przede wszystkim jednak Centrum będzie promować Supraśl.

- Pokażemy tu prace uczniów naszego liceum plastycznego - dodaje Cezary Mielko.

Dyrektor chce też organizować w galerii koncerty. Od muzyki klasycznej przez poezję śpiewaną, po jazz. Poza tym, na parterze, latem ma ruszyć kawiarnia artystyczna, co oznacza, że w tym samym czasie, przed budynkiem pojawi się ogródek artystyczny.

Na piętrze...

Oni pomogli

Pieniądze na remont budynku starej poczty pochodziły w 3/4 z Unii Europejskiej. Resztę, czyli 1/4 dołożyła gmina Suprasl.
Cała inwestycja kosztowała 0,5 mln zł.

- Na górze są cztery pomieszczenia - oprowadza nas Cezary Mielko. - Dwa przeznaczymy na biura, a w dwóch pozostałych będziemy organizowali zajęcia kulturalne. Jedna sala świetlicowa będzie służyła kołom artystycznym. Drugą salę nazywam świetlicowo-informatyczną. Przeznaczymy ją na spotkania stowarzyszeń supraskich, szkolenia, różne zajęcia oraz spotkania harcerzy i społeczności Supraśla.

Do zagospodarowania będzie jeszcze jedno pomieszczenie.

- Zajmie je (praca na pół etatu) osoba odpowiedzialnej za promocję gminy. - Będzie między innymi redagowała strony internetowe i opracowywał materiały promocyjne - mówi dyrektor Mielko.