Centrum Aktywności Wielopokoleniowej działa przy ul. Witosa

- Proszę zobaczyć - takie ładne serduszka dziś zrobiliśmy - pokazuje pani Krystyna. - I to wszystko z materiałów wtórnych. Ze starych gazet pozwijaliśmy rulony, potem uformowaliśmy w kształty. Na koniec pomalowaliśmy farbą. Na złoto. Część serduszek jeszcze suszy się na balkonie.

Pani Krystyna przyszła wczoraj na dzień otwarty w Centrum Aktywności Wielopokoleniowej. Pod taką nazwą będą realizowane dwa projekty białostockiego oddziału Klanzy: Pracownia Działań Kulturalnych i Klub Aktywnego Seniora. Oba projekty finansuje miasto. - Za uczestnictwo w nich nie będzie więc trzeba płacić - zachęca Małgorzata Borowska, prezes białostockiego oddziału Klanzy.

Projekty mogą ruszyć, bo Klanza właśnie się przeprowadziła. Nowa siedziba mieści się przy ulicy Witosa. Jest nie tylko większa od poprzedniej, ale - co ważniejsze - ma lepiej zaprojektowane pomieszczenia. Cztery sale, w sumie ponad 260 metrów. Udało się więc urządzić i klub, gdzie będzie można spotkać się z przyjaciółmi, zorganizować spotkanie z ciekawymi ludźmi czy wziąć udział w warsztatach oraz małą salę szkoleniową. A także kolorowe sale, gdzie na zajęcia będą mogły przychodzić dzieci i pracownię działań twórczych.

Do tej pory Klanza organizowała eventy na świeżym powietrzu albo korzystała z gościnności innych instytucji.

- Teraz nasz ośrodek będzie otwarty od rana do wieczora - zapewnia Małgorzata Borowska.

W ramach Klubu Aktywnego Seniora będzie można na przykład spędzić czas przy grach planszowych, komputerze czy maszynie do szycia. - Zachęcimy też seniorów do działań w ramach wolontariatu - zapowiada szefowa Klanzy.

Planowane są również zajęcia edukacyjne m.in. z zakresu rozwoju osobistego, tematyki zdrowotnej czy obsługi komputera, gimnastyka relaksacyjna, taniec oraz spotkania kulinarne. Dla dzieci i młodzieży - mnóstwo warsztatów: taneczne, teatralne, literackie, muzyczne - to tylko niewielka część propozycji.
- Chciałabym, żeby Centrum miało znamiona ośrodka kultury - mówi szefowa białostockiej Klanzy.

Jednak to nie wszystko. - Chcemy wykorzystać to miejsce i potencjał ludzi, którzy chcą się tutaj rozwijać - zapowiada Małgorzata Borowska. - Centrum ma być ośrodkiem otwartym. Czekamy na ludzi: liderów czy całe grupy, które będą miały ciekawy pomysł na jakąś aktywność. Będziemy starali się słuchać tych głosów i realizować wspólne projekty. Albo pomagać pisać te projekty, bo mamy w tym doświadczenie.

Część zajęć, jak chociażby joga dla seniorów czy zajęcia plastyczne - już ruszyły. Reszta - prawdopodobnie zacznie się już po wakacjach. - Chyba że okaże się, że już dziś jest na nie zapotrzebowanie - tłumaczy Małgorzata Borowska.

Miedzy innymi po to, żeby to sprawdzić, zorganizowane były wczorajsze dni otwarte. Zapoznać się z ofertą Klanzy można jeszcze i dziś oraz na początku maja - 5 i 6. Rano zaplanowane są zajęcia dla seniorów, po południu - dla dzieci i młodzieży.

- Jestem bardzo zadowolona, że taki centrum tu powstało - mówi Emilia Chaberek, która uczestniczyła we wczorajszych zajęciach. - Na pewno będę tu przychodzić. Bo chcę się spotykać z ludźmi, miło spędzać czas.