Cefarm: podlaski czy polski?

Sklep internetowy Cefarm24.pl zdobył już bezapelacyjna pozycję lidera rynku: w ubiegłym roku (jak podaje nam Sławomir Dudek, dyrektor handlowy spółki) jego przychód ze sprzedaży był o około 300 tysięcy złotych większy niż dotychczasowego lidera Domzdrowia.pl

Automaty podzielą leki

Na przełomie sierpnia i września tego roku Cefarm przeniesie siedzibę na ul Kleeberga. Za 30 milionów złotych staje tam sterowane elektronicznie centrum dystrybucji leków. O tempie i precyzji pracy będą decydować automaty, kody i czujniki. Pracujących tu ludzi będą prowadzić do odpowiednich półek elektroniczne sterowniki montowana na rekach.

– Dzięki tej technologii będziemy w stanie obsłużyć 2-3 razy taki obrót jak obecnie – ocenia Robert Sapieha, dyrektor finansowy firmy.

– Będzie to jedyne tak potężne i nowoczesne centrum w Polsce północno-wschodniej - podkreśla dyrektor Dudek. Jednocześnie obaj członkowie zarządu spółki zapewniają, że automatyzacja hurtowni nie pozbawi pracy załogi. Po prostu ludzie z likwidowanych starych hurtowni przejdą w nowe miejsce.

– Po prostu nie będzie potrzeby okresowego zatrudniania studentów – mówi Robert Sapieha.

Cefarm ma, czego Farmacolowi brak

Obecnie negocjujący kupno Cefarmu katowicki Farmacol nie ma oczywiście tak dużego jak białostocka firma udziału w rynku farmaceutycznym regionu. Cefarm, ze swoimi dwoma hurtowniami, 48 własnymi aptekami i 13 aptekami w spółkach zależnych, ma jedna trzecią podlaskiego rynku. zasięg Farmacolu ocenia się u nas na 10 do 15 procent. Razem jest to ogromna siła.

Ponadto Farmacol nie ma tu – bo poza Cefarmem nie ma nikt – tak nowoczesnej i potężnej hurtowni jak właśnie oddawana przez Białystok. I wreszcie razem z Cefarmem Farmacol przejąłby nowy, stworzony w tym roku program lojalnościowy Cefarmu (ze znaną kartą Witalni) obejmujący już 250 tysięcy kart ponad 70 aptek.

A pakiet socjalny w zawieszeniu

Nowy inwestor o zasięgu ogólnopolskim jest też szansą dla bardziej dynamicznego rozwoju Cefarmu panującego jak na razie przede wszystkim w Polsce pólnocno-wschodniej. Ale nowy inwestor to tez zawsze obawa załogi (550 osób) o jej dalsze losy.

Tymczasem jeszcze nie wiadomo, czy Ministerstwo Skarbu Państwa po raz drugi przedłuży związkowcom Cefarmu Białystok czas na negocjacje z Farmacolem.

– Analizujemy sytuację – powiedziano nam wczoraj w biurze prasowym resortu.

Przypomnijmy, że Farmacol i załoga Cefarmu miała wstępnie czas do 31 maja na negocjacje pakietu socjalnego. Potem przedłużone zostały do 5 czerwca, ale tez skończyły się niczym. Samorządny Niezależny Związek Zawodowy Cefarmu Białystok nie zaakceptował w miniony piątek, że Farmacol składa tylko propozycje gwarancji etatów, a nie zatrudnienia.

– Mamy wrażenie – napisali w wydanym komunikacie – że Farmacol kosztem negocjacji pakietu socjalnego prowadzi grę na zmianę wartości notowań swoich akcji oraz szuka argumentu dla renegocjacji z Ministrem Skarbu państwa ceny Cefarmu Białystok SA, który jest dochodowym podmiotem.

– Pomimo zaistniałej sytuacji – czytamy też w komunikacie – będziemy dalej szukać porozumienia z Farmacolem, licząc na przełom.

Kolejnego rozdania w tej rozgrywce można się więc spodziewać chocby dziś.