Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Castingi tylko dla silnych osobowości. I sukcesy, i porażki sporo kosztują

Anna Kopeć [email protected]
W programach typu talent show nie ma ograniczeń wiekowych. Na casting do popularnego programu muzycznego w 2011 roku do Białegostoku przyjechały tłumy.
W programach typu talent show nie ma ograniczeń wiekowych. Na casting do popularnego programu muzycznego w 2011 roku do Białegostoku przyjechały tłumy. Wojciech Wojtkielewicz
Wystąpienia przed publiką, błysk fleszy i reflektorów, a w efekcie sława. O tym marzą ci, którzy próbują swoich sił w przesłuchaniach. Jednak telewizyjna rzeczywistość może mocno rozczarować.

Pragniesz zostać Gwiazdą i marzysz o występie w najpopularniejszym serialu? Wciel się w wybraną przez siebie postać, pokaż swój talent, wykorzystaj swoje 5 minut i zostań Gwiazdą telewizji! - takimi hasłami promowany jest casting do odcinka popularnego polskiego. W przesłuchaniu mogą wziąć udział dzieci i młodzieży w wieku od 8 do 14 lat, obowiązkowo za zgodą rodzica lub opiekuna prawnego. To szansa na chwilowe zaistnienie na małym ekranie. Otrzymają ją ci, którzy przejdą długą drogę eliminacji.

Pierwszy odsiew będzie już przy rejestracji. Zapisać się może maksymalnie 70 osób. Jeśli rodzice wykażą się refleksem, zadaniem ich pociechy będzie odegranie 3-minutowej scenki przygotowanej przez organizatorów. Rolę punktować będzie jury. Wyniki wieczorem. To jednak nie oznacza, że zwycięzca wystąpi w serialu. Po wnikliwej analizie regulaminu czytamy, że "nagrodą jest występ laureata w castingu finałowym na planie serialu oraz późniejszy ewentualny występ podczas zdjęć filmowych do odcinka VI serii serialu". Zwycięzcy i jego rodzicowi zostanie ufundowany przejazd na plan zdjęciowy, nocleg i wyżywienie.

Gra warta jest świeczki? Dla wielu z pewnością tak. Przesłuchania do programów typu talent show od lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Występując przed dużą publicznością, w świetle reflektorów i kamer, nieznany dotąd człowiek zyskuje choćby chwilową sławę i możliwość zaistnienia w świadomości widzów jako postać z telewizji. A to stanowi dzisiaj oznakę społecznego prestiżu. Dla wielu to szansa na spełnienie marzeń, trampolina do sukcesu. Tymczasem już sam udział w przesłuchaniach niesie za sobą pewne konsekwencje, o których w ogóle nie myślimy.

Zakulisowa rzeczywistość

Z czym wiąże się taki występ, przekonała się Katarzyna - mama 10-letniej białostoczanki, która ze swoimi koleżankami chciała zaistnieć w show.

- Miałam wielkie wątpliwości, czy córka powinna brać udział w tym castingu, ale dla niej było to najważniejsze wydarzenie w życiu. Uległam. Pojechała do Warszawy, wystąpiła ze swoją grupą, ale nie udało się. Dziewczynki nie przeszły dalej. Było wielkie rozczarowanie - opowiada mama. - Dopiero po kilku dniach przyznała się, że na krytykę zareagowała łzami. Stwierdziła stanowczo, że więcej nie pojedzie na żaden casting. Opowiadała, że jurorzy byli bardzo nieprzyjemni, zachowywali się inaczej niż telewizji. Wielkie rozczarowanie dotyczyło także samej otoczki programu. Na małym ekranie wygląda to zupełnie inaczej. Publiczność jest sterowana, np. musiała klaskać na zamówienie i gdy wchodzili jurorzy.

Inna grupa z Białegostoku odniosła mały sukces. Dostali się do programu, ale pochwalić się mogą zaledwie najbliższym, zaufanym osobom. Powód? Program emitowany będzie dopiero jesienią, zdradzanie widzom tego, co się w nim wydarzy może spowodować spadek oglądalności.

Cena sukcesu i porażki

"Gdy się już okaże, że będziesz mieć i talent i szczęście, by wpasować się w formułę programu, wtedy zapalają się reflektory, machina zaczyna się kręcić. Rozpoznawalność, wywiady, wystąpienia, popularność… sukces? Każda edycja programu ma ustaloną długość jej trwania. W pewnym momencie reflektory gasną, a finaliści są rzucani na głęboką wodę. W wielu wypadkach są to ludzie młodzi i nierozeznani w branży show biznesu. Ludzie z głowami pełnymi planów i oczekiwań. Uczestnicy talent show, a w szczególności pierwsze trójki, są powiązani nie zawsze korzystnymi dla nich kontraktami. Stacje chcą na nich zarobić" - pisze Zuzanna Wójcik na portalu www.wiadomosci24.pl.

Programy telewizyjne mogą zniszczyć, ale i ułatwić start. Bo prawdziwa gra zaczyna się dopiero, gdy zgasną reflektory i widowisko się zakończy. Psychologowie podkreślają, że nie tylko porażka, ale i sukces, które wiążą się z takimi występami, to przede wszystkim ogromny stres. Wywołuje go zawsze jakaś zmiana. W tym wypadku zmienia się naturalny, dotychczasowy sposób życia.

Dla wytrwałych

Największym wsparciem dla wschodzących telewizyjnych gwiazd powinni być rodzice. Nie tylko dlatego, że ostatecznie to oni decydują o tym, czy niepełnoletnie dziecko wystąpi w programie. Nierzadko to właśnie dorosłym bardziej zależy na karierze pociech.

- Rodzice na samym początku powinni odpowiedzieć sobie na pytanie czy faktycznie jest to potrzeba dziecka: chęci pokazania swojego talentu, poczucia się kimś ważnym i wyjątkowym. A być może jest to w dużej części związane z motywacją rodzica: spełniania jego dawnych marzeń, ambicji, uznania społecznego, błyszczenia przy okazji swojego dziecka. Bo jeśli mam sławne dziecko to przy okazji mogę ogrzać się w blasku tej sławy - zauważa Justyna Kowalczuk, psycholog i psychoterapeutka z Białegostoku.

Ważne jest nie tylko słuchanie dziecka, ale i odpowiednie przygotowanie go na taki występ. Castingi to przygoda dla osób z silną osobowością, które są w stanie poradzić sobie ze stresem, napięciem i rywalizacją.

- Dorosły powinien zastanowić się czy dziecko jest już emocjonalnie gotowe do tego by poradzić sobie z konsekwencjami takiego występu, z ewentualną sławą, rozpoznawalnością. Jest to przecież związane z dużym stresem, oceną oraz rywalizacją między uczestnikami. Ważne jest, aby wytłumaczyć dziecku z czym może wiązać się taki występ i jakie mogą być jego skutki. Trzeba mieć świadomość, że talenty dziecka mogą spotkać się z różną oceną, także krytyczną. Co jeśli się nie uda, poniesie porażkę? Dobrze jest kiedy dziecko traktuje to jak zabawę, bo wtedy nawet jeśli pójdzie coś nie tak, będzie to łatwiejsze do przyjęcia.

Dodatkowo uczestnictwo w różnych castingach może wiązać się z doświadczeniem różnych zachowań nie zawsze fair play ze strony innych uczestników. Młody człowiek jest dopiero w trakcie uczenia się różnych relacji społecznych i może nie do końca rozumieć dlaczego ktoś tak się zachował. To może wywołać spory chaos i zamieszanie w jego głowie - mówi Justyna Kowalczuk.

Dotyczy to także nastolatków, dla których w czasie dorastania szalenie ważny jest odbiór grupy społecznej. Z jednej strony mają silną potrzebę zaistnienia, pokazania własnej odrębności, którą lubią demonstrować, z drugiej strony są bardzo wrażliwi szczególnie na krytyczne uwagi głównie rówieśników.

- Niepowodzenie, poczucie porażki w takim programie, castingu może doprowadzić do zamknięcia się i wycofania młodego człowieka. Ponieważ występ może nieść ze sobą np. wyśmiewanie się, kąśliwe uwagi ze strony innych. Dlatego ważne jest, aby każdy miał możliwość rezygnacji z dalszego udziału, kiedy czuje, że jest to dla niego za trudne - mówi Justyna Kowalczuk. - W takim przypadku ważna jest reakcja rodzica: czy pozwoli na zrezygnowanie z dalszych występów, czy będzie na nie naciskać.

Groźna jest nie tylko porażka, ale i sukces po takim występie. Wiąże się to z pewną sławą, brakiem prywatności, oczekiwaniami fanów czy ciągłym podnoszeniem sobie poprzeczki. - W przypadku każdego sukcesu dziecka rodzic na pewno będzie dumny i zadowolony. Po zejściu ze sceny ważny jest powrót to realnego, codziennego życia - dodaje psycholog. - Żeby dziecko miało poczucie, że doświadczyło czegoś wyjątkowego, ale jego życie wciąż podlega pewnym zasadom i porządkom. Trzeba uczulić je, że jest jeszcze szkoła, podwórko, rodzina. I nie zawsze będzie gwiazdą.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny