[galeria_glowna]
Awaria nastąpiła na głównej linii zasilającej miasto w wodę z ujęcia w Jurowcach.
- Musieliśmy zamknąć dopływ wody, żeby móc usunąć awarię i nie pompować wody na darmo - informuje Krzysztof Kita, rzecznik białostockich wodociągów.
Wody nie było przez kilka godzin. I to praktycznie w całym mieście. Bo awaria nastąpiła na głównej magistrali idącej do Białegostoku z ujęcia w Jurowcach. Ekipa wodociągów zlokalizowała awarię. Musi dokopać się do uszkodzonej rury. Samo usuwanie awarii może potrwać nawet kilka godzin.
Internauci podejrzewają, że rura pękła gdzieś w okolicach ulicy Produkcyjnej.
- Powodem awarii jest pękniecie głównej rury tzw. 600-ki doprowadzającej wodę do miasta. Awaria wystąpiła najprawdopodobniej gdzieś w okolicach ulicy Produkcyjnej - informują w mailu.
W rzeczywistości rura pękła na Dziesięcinach. W tej chwili woda płynie do białostoczan przy pomocy innych podłączeń, a pracownicy wodociągów walczą z awarią.
Galerię zdjęć znajdziesz w linku z lewej strony artykułu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?