Buspasy przybędą w Białymstoku. Autobusy pojadą szybciej, kierowcy postoją w korkach

Taki pas na Białówny jest akurat bez sensu, ponieważ tu nigdy nie ma bardzo dużego ruchu - mówi Karolina Więckowska, kierowca. - Ale na takiej ulicy Mazowieckiej czy Składowej przydałoby się te rozwiązanie, zwłaszcza w godzinach szczytu.

Teraz udogodnienia dla autobusów komunikacji miejskiej są na Białówny i Baranowickiej. Tutaj mają one specjalne pasy (zwane buspasami), które pozwalają im poruszać się, nie tkwiąc w korkach. I białostoczanie w najbliższym czasie powinni przyzwyczaić się do myśli, że im bliżej centrum, tym preferencji dla publicznej komunikacji będzie coraz więcej. W kolejnych latach specjalnych pasów tylko dla autobusów ma w Białymstoku przybywać.

Buspasy pojawią się na przebudowanej Wiejskiej i Mazowieckiej. Te inwestycje wkrótce ruszą. - Chcemy, żeby skrajne, prawe pasy tych ulic służyły autobusom - zaznacza wiceprezydent Adam Poliński. - Oczywiście, będą też one obsługiwały prawoskręty czy wjazdy na posesje.

Buspasy dla autobusów będą obowiązywały przez całą dobę. To znaczy, że nawet poza godzinami szczytu spieszący się kierowcy aut osobowych nie powinni ich zajmować.

- W przeciwnym razie zakaz trudno byłoby egzekwować - mówi Poliński. - Poza tym dwa pasy ruchu na takich ulicach w zupełności wystarczą do obsługi ruchu osobowego.

Bus pasy powstaną także przy okazji innych inwestycji drogowych w mieście. Ich tworzenie zapisano w planach rozwoju transportu publicznego.

- W przyszłości bus pasy będą musiały powstać prawdopodobnie w ciągu ulic: Mazowiecka, Legionowa, Sienkiewicza - mówi wiceprezydent Poliński. - A także na kierunku Dąbrowskiego, Piłsudskiego i Branickiego.

Czy powinny być specjalne pasy dla autobusów? Zagłosuj w naszej internetowej sondzie (znajdziesz ją z prawej strony artykułu) Skomentuj na forum, napisz: [email protected].