Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buspasy na Sienkiewicza obnażają drogową rewolucję na Ryskiej

Tomasz Maleta
Wizualizacja okolic ul. Kraszewskiego i Towarowej. Będą mogły tu powstać cztery punktowce o wysokościach od 50 do 60 metrów oraz kilkanaście mniejszych bloków. W obrębie osiedla dopuszcza się  dwa duże supermarkety (o powierzchniach powyżej 2 tys. m kw). Przewiduje się też miejsce na przedszkole i boisko osiedlowe.
Wizualizacja okolic ul. Kraszewskiego i Towarowej. Będą mogły tu powstać cztery punktowce o wysokościach od 50 do 60 metrów oraz kilkanaście mniejszych bloków. W obrębie osiedla dopuszcza się dwa duże supermarkety (o powierzchniach powyżej 2 tys. m kw). Przewiduje się też miejsce na przedszkole i boisko osiedlowe. Urząd Miejski w Białymstoku
Zamiast zamykać skrzyżowanie ul. Towarowej i Łąkowej bardziej logiczna wydaje się jego przebudowa. Zwłaszcza teraz, gdy po wprowadzeniu buspasów na Sienkiewicza, wiedzie przez nie szlak na Bojary.

Wprowadzenie buspasów na ulicy Sienkiewicza ma - jak na razie - neutralny wpływ na płynność ruchu od os. Wygoda do centrum. Nie jest to niespodzianka. Od czasu zamknięcia skrzyżowania Sienkiewicza z al. Piłsudskiego, kierowcy starają się szukać innych dróg przejazdu z północy na południe. Zachowują się racjonalnie, bo w przeciwnym razie dojeżdżając do ul. Ogrodowej czy Jurowieckiej i tak znaleźliby się w pułapce. Nic dziwnego, że wybierają - zgodnie z wcześniejszymi sugestiami miejskich urzędników odpowiedzialnych za drogi - objazd ul. Poleską i Towarową.

Po wyprowadzeniu ruchu tranzytowego na Trasę Generalską i ul. Kazimierza Wielkiego sytuacja na obwodnicy śródmiejskiej - w porównaniu do tej na wiosnę - poprawiła się, choć nadal w godzinach szczytu nie brakuje na niej zatorów (rondo św. Faustyny czy skręt w lewo z Piastowskiej w Towarową). Nic dziwnego, że ruch na ul. Sienkiewicza - w porównaniu z tym sprzed roku - jest praktycznie kilkukrotnie mniejszy. Do tego stopnia, że i bez formalnego zarządzenia, skrajne pasy w obu kierunkach przypominały na swój sposób buspasy. Być może wprowadzając już teraz tak drastyczne ograniczenia w ruchu od Wasilkowskiej do Warszawskiej urzędnicy chcą przyzwyczaić białostoczan do tego, co i tak nieuchronnie nastąpiłoby wiosną.

Przebudowa głównego skrzyżowania w centrum ma zakończyć się 30 grudnia. Zapewne wtedy znowu zwiększy się ruch na ul. Sienkiewicza. Trudno w środku zimy rozpoczynać rewolucję buspasową. Zwłaszcza, że jak pokazały poprzednie lata, nie brakuje kłopotów z odśnieżaniem ulic. Prewencyjnym działaniem urzędnicy nie tyle chyba chcą zmusić białostoczan do korzystania z komunikacji miejskiej, co być może już teraz przyzwyczaić kierowców do innych nawyków w poruszaniu się po śródmieściu. Tym bardziej, że oddzielne pasy dla autobusów pojawią się też na zmodernizowanej alei Piłsudskiego. Bez względu na to, jakie motywacje przyświecały decydentom, buspasy na Sienkiewicza - nawet przy niewielkim dzisiaj ruchu - rykoszetem ujawniły wiele paradoksów.

Skręt w prawo, skręt w lewo

Po pierwsze: rodzi się pytanie o sens buspasów na ulicy, gdzie dosłownie - jadąc od Wasilkowskiej - co sto metrów jest skręt w prawo. Zaczynając od wjazdu na ślimak, skręt do Caritasu, przed i za rzemieślnikiem, do szpitala miejskiego, w Jagienki, w Plac Wyzwolenia, dwa do nowej kamienicy, postój przy "Odzieżówce", skręt w Ogrodową, do przychodni za Trzema Kłosami, aż - w przyszłości - w Jurowiecką. Siłą rzeczy samochody, które ustawia się przed autobusami, opóźnią ich przejazd.

Szczególnie wtedy, gdy na skrzyżowaniu muszą przepuścić pieszych, którzy na przejściu mają zielone światło np. na ul. Jagienki. Takich sytuacji nie brakowało już pierwszego dnia buspasowej rewolucji. A przecież 1 listopada ruch i tak był znacznie mniejszy niż w dni robocze. Autobusy linii specjalnych musiały swoje odczekać, zanim płynie przejadą buspasem. Podobnie wiele prawoskrętów jest w kierunku ul. Wasilkowskiej, choć trzeba przyznać, że niektóre są sporadycznie używane.

Po drugie: skoro wprowadzono buspasy, to nie powinno być tzw. miejsc wyłączonych. Albo przyzwyczaja się kierowców do pewnych zachowań wynikających z ciągłości jazdy albo zmusza się ich do slalomu, który w konsekwencji może zwiększyć zagrożenia na drodze. Jazda lewym pasem, za chwilę możliwość przejazdu prawym, by po przejechaniu skrzyżowania znowu uciekać - jak nakazują znaki - na lewy pas.

Taki slalom dozwolony jest na odcinku od dawnej siedziby urzędu pracy do ul. Złotej. Paradoks polega na tym, że gdyby buspas obowiązywał w tym miejscu, to na lewym pasie byłby nieustający korek. Po prostu: samochody skręcające w lewo w ul. Jagienki uniemożliwiałyby innym pojazdom jazdę na wprost. Podobny problem jest w odwrotnym kierunku. Zarządcy drogi znaleźli jednak w tym przypadku swoiste wyjście awaryjne: zakaz skrętu w lewo w ul. Złotą. Ten patent w przypadku lewoskrętu w Jagienki nie wchodził w grę. W przeciwnym razie wykluczony byłby wjazd na osiedle Sienkiewicza od centrum. Nie wspominając o tym, że w przyszłości magistrat - by zwiększyć dostępność komunikacyjną terenów na Węglowej - planuje przebić ul. Jagienki przez tory. Z pomysłu wyszłyby nici.

Brak buspasa na odcinku od dawnego urzędu pracy do Złotej i zakaz skrętu w lewo w ul. Złotą mimochodem kładzie się cieniem na przebudowie ul. Sienkiewicza. Gdy kilka lat temu była modernizowana naturalnym wydawało się, że na skrzyżowaniu z ul. Jagienki i Złotą powstaną oddzielne lewoskręty. Tym bardziej, że wielokrotnie dochodzi tam do wypadków. Tymczasem decydenci tłumaczyli, że na oddzielne lewoskręty nie ma miejsca. Skoro teraz okazało się, że możliwe są buspasy (nawet w ułomnej formie), to wydaje się, że i wtedy znalazłoby się miejsce na lewoskręty. Zwłaszcza, że urzędnicy planują również na Sienkiewicza ścieżkę rowerową, której pierwotnie też nie przewidziano.

Po trzecie: brak lewoskrętu w ul. Złotą oznacza, że dostanie się w rejon Bojar jest jedynie możliwe przez ul. Ogrodową (obecnie i tak mocno zakorkowaną, bo kierowcy próbują nią objechać zamkniętą aleję). Urzędnicy radzą, by w takim wypadku jadąc od ul. Wasilkowskiej skręcać w prawo na ślimak, dojechać Poleską i Towarową do Łąkowej i dalej na Bojary. Problem w tym, że taka alternatywa obnaża sens planowanej rewolucji drogowej w rejonie kompleksu handlowego Ryska. I to jest największy paradoks wprowadzenia buspasów na Sienkiewicza.

Układ zamknięty czy otwarty

W miejscu dawnych Uchwytów od lat powstaje osiedle mieszkaniowe. Równolegle urbaniści szykują plan miejscowy, który zmieni jeszcze bardziej oblicze tej części Białegostoku. Będą mogły powstać cztery punktowce o wysokościach od 50 do 60 metrów oraz kilkanaście mniejszych bloków. W obrębie osiedla dopuszcza się dwa duże supermarkety (o powierzchniach powyżej 2 tys. m kw.) - między Łąkową i Sienkiewicza oraz w pobliżu skrzyżowania Kraszewskiego z Towarową. W pobliżu przewiduje się miejsce na przedszkole i boisko osiedlowe.

Nic dziwnego, że taki kompleks mieszkalny wymaga dobrego połączenia komunikacyjnego z resztą miasta. Z jednej strony urbaniści planują przedłużenie ul. Sobieskiego, która - tak jak przed II wojną światową - biegłaby aż do ul. Towarowej. Przedłużona zostanie też ulica ul. Dobra. Będzie się ona ciągnęła od ul. Kraszewskiego do "ślimaka", którym z ul. Sienkiewicza skręca się w Towarową/Poleską. Na większej części nowej drogi dopuszczony będzie ruch samochodowy (od strony Sienkiewicza). Pozostały odcinek ma być przeznaczony dla pieszych. Na całej długości przedłużenia powstanie pas zieleni. Ma mieć 20 metrów szerokości.

W związku z tym urbaniści planują zamknięcie skrzyżowania ul. Towarowej i Łąkowej. Na początku października, podczas konsultacji nad planem miejscowym przekonywali, że to koniecznie, bo w tym miejscu jest bardzo niebezpiecznie. Tak przynajmniej wyszło im z analizy. Faktycznie, gdy jeździły tędy tiry w stronę Bobrownik i Lublina nie łatwo było skręcić w Łąkową - a przede wszystkim zrobić nawrotkę od Towarowej. Tyle że tranzyt od 30 października został przeniesiony na Trasę Generalską. Towarowa straciła na znaczeniu. Do tego stopnia, że wkrótce prawdopodobnie będzie drogą o innym, znacznie mniejszym, statusie.

Wbrew pozorom w tej wydawałoby się degradacji jest logika, bo w ten sposób zwiększają się szanse na pieniądze z nowego rozdania programów unijnych. Będą one preferować obwodnice śródmiejskie, a bez wątpienia odcinek na Towarowej jest jej częścią, choć parametrami odbiega od tych na Piastowskiej, Miłosza, ojca Pio czy Zwierzynieckiej. Skoro prawdopodobne będzie pozyskanie pieniędzy na modernizację, to zamiast zamykać już nie tak niebezpieczne skrzyżowanie, bardziej logiczna wydaje się jego przebudowa. Zwłaszcza teraz, gdy inni urzędnicy tego samego magistratu wskazują dojazdem przez Towarową i Łąkową dostanie się na Złotą, Starobojarską, Próżną, jednym słowem na Bojary. Nie będzie to możliwe, jeśli urbaniści przeforsują swój pomysł.

Wygrana planistów oznacza, że drogowcy musieliby znowu udostępnić lewoskręt z ul. Sienkiewicza w Złotą. W takim wypadku, by przejazd od Wasilkowskiej do centrum w ogóle był możliwy, muszą zastosować bliźniaczy wariant, który dzisiaj jest od strony dawnego urzędu pracy do Złotej - zlikwidować buspasy na odcinku stu metrów. Co najmniej od przystanku przy rzemieślniku aż do skrzyżowania z ul. Złotą i Jagienki. Tylko czy w takim razie rewolucja buspasowa miałaby jakikolwiek sens?

Mając na uwadze dotychczasową praktykę miejskich decydentów nie należy oczekiwać, że przyznają się do błędu. Bardziej prawdopodobne jest to, że lobby drogowe weźmie górę nad urbanistycznym i przeforsuje przebudowę ulicy Łąkowej: od skrzyżowania z Towarową co najmniej do ul. Ryskiej (jeśli nie dalej, choć może być to trudne). Tyle że to z kolei całkowicie bezprzedmiotowym czyni pomysł budowy przedłużenia ul. Dobrej do ślimaka oraz prostopadłego do niego odcinka do Ryskiej, czyli de facto rozczłonkowania obecnego kompleksu handlowego na Ryskiej. Jego właściciel spiera się o to z urbanistami miejskimi. Jednak to już temat na zupełnie inne obserwacje.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny