Znów ulice zmieniły się w potoki, a Park Antoniuk w aqua park. Przy Atrium Biała kierowcy, by przejechać, uciekali na skrajny pas. Przy ul. Sikorskiego jedynym wyjściem była jazda po chodnikach. A na przystanku przy ul. Kaczorowskiego ludzie stawali na ławce, by ich nie zamoczyć.
Czytaj też:Tragedia w trakcie burzy. Ściana runęła na mężczyznę
W internecie pojawiły się dziesiątki zdjęć. Również komentarzy. Te humorystyczne: „Tu jest Białystok, to tu się powodzi”. „Referendum trzeba przeprowadzić, by Białystok nad morze przenieść”. I te poważne: „Pół godziny popadało i znowu wszystko zalane? Może warto by się przyjrzeć, jak to wszystko jest zaprojektowane i zbudowane i wyciągnąć konsekwencje?”
Od ostatniej ulewy minął ponad miesiąc. Czy miasto coś zrobiło, by Białystok znów nie tonął? - W okolicy ul. Kujawskiej podwyższono przejście dla pieszych przy rondzie oraz zbudowano kratkę. Tamtejsze garaże nie powinny być już zalewane - mówi radny PO Maciej Biernacki.
Natomiast radny SLD Wojciech Koronkiewicz podkreśla, że przez miesiąc nie da się zdziałać cudów. - Zauważyłem, że białostoczanie już się powoli przyzwyczajają. Na zasadzie, że gdy pierwsze dziecko połknie złotówkę to idziemy z nim do lekarza, drugie - dajemy mu do wypicia łyżkę oleju, a przy trzecim potrącamy z kieszonkowego - mówi.
Zobacz:Burza i grad. Mieszkańcy musieli przedzierać się przez zalane ulice [WIDEO, ZDJĘCIA]
Według niego najważniejsze to stworzyć mapę miejsc, które są notorycznie zalewane. - Wtedy służby będą mogły na bieżąco reagować. W piwnicach jednego z bloków przy al. Piłsudskiego worki z piaskiem leżą stale - podkreśla radny.
Nie dalej jak w poniedziałek na sesji rady miasta wiceprezydent Adam Poliński prosił radnych o wykreślenie z budżetu 200 tys. zł na stworzenie dokumentacji technicznej uregulowania stosunków wodnych w Parku Antoniuk. Specjalista z tej dziedziny stwierdził bowiem, że najprostsze i najtańsze rozwiązanie to podnieść teren o 40-60 cm, a zabrania tego plan miejscowy.
Miasto proponuje więc przeznaczyć te pieniądze również na dokumentację techniczną, ale obejmującą stosunki wodne w całym mieście. - Będziemy pilnować, by po wykonaniu dokumentacji były realizowane konkretne inwestycje. Także w przypadku Parku Antoniuk - mówi radny PiS Tomasz Madras.
I wskazuje konkretne działania: przebudowa kanalizacji deszczowej, tworzenie zbiorników retencyjnych czy pogłębienie koryta rz. Białej.
A to tylko niektóre wypowiedzi Internautów na naszym forum oraz na facebooku:
Ciągnie Białystok do wody. Referendum trzeba przeprowadzić, by Białystok nad morze przenieść. Prawie 300 000 śledzi z dala od morza.
Maciek
Dobrze, że mieszkam na górce. Swoją drogą, to chyba trochę wstyd, że co tylko większy deszcz spadnie, ludzie pontony wyciągają.
Anna
_Gdyby nie choroba, wyciągnęłabym żaglówkę. Regaty miejskie... brzmi ciekawie._Monika
Pół godziny popadało i znowu wszystko zalane? Może warto by się przyjrzeć, jak to wszystko jest zaprojektowane i zbudowane. I wyciągnąć konsekwencje?
Paulina
Nie ogarniam już. W latach 80. i 90. stan dróg był o wiele, wiele gorszy, dziura na dziurze... Nie takie deszcze padały i nie zalewało. O co chodzi?
Magdalena
Co burza to zalany Białystok. Porażka i nikt z tym nic nie robi...
Marek
Betonujcie dalej miasto - i zamiast obwodówek budujcie kanały dla łódek.
Gosia
To prawda. Gdzie ta woda ma mieć ujście, jak trawników brak?
Katarzyna
Byle deszczyk i miasto zalane. Cholera, weźcie się za kanalizację!
Krzysztof
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?