- Kiedyś car zabrał nam kolej za udział w powstaniu styczniowym, więc może przyszedł czas, by te nasze krzywdy naprawić – mówi Jarosław Siekierko, burmistrz Wysokiego Mazowieckiego.
Ale za jego pomysłem budowy 4-kilometrowego odcinka, którego koszt oszacowano na 80 mln, stoją argumenty ekonomiczne.
- W naszym mieście jest największa mleczarnia w Polsce. Dziennie opuszcza ją nawet 400 tirów, które rozwożą towar w różne części nie tylko kraju. Rozmawiałem z prezesem Mlekovity, który zadeklarował nie tylko potrzebę budowy takiej bocznicy, ale też i jej dofinansowanie – dodaje burmistrz Wysokiego Mazowieckiego.
Czytaj też: Zielone światło dla przejścia przez Wysokie
Dlatego złożył wniosek do rządowego programu Kolej Plus wartego 5,6 mld zł, możliwe będzie przywrócenie połączeń kolejowych do miast, które nie mają dostępu do kolei. Program przyczyni się do eliminowania wykluczenia komunikacyjnego. Zwiększy się atrakcyjność i możliwość rozwoju gospodarczego mniejszych regionów.
Do PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. trafiło blisko 100 wniosków. Zgłoszenia zostały wysłane ze wszystkich województw.
- Wnioski złożyły zarządy województw, starostwa powiatowe, urzędy miast i gmin oraz stowarzyszenia. Propozycje złożono na nowe trasy, niewykorzystywane od lat lub tylko o ruchu towarowym wylicza Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
Zobacz: Dworzec systemowy za 11,5 mln złotych
Obecnie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. będą szczegółowo analizować wnioski pod względem formalnym i spełniania wymagań programu. W tym czasie możliwe są kontakty z wnioskodawcami, w celu np. ewentualnego uzupełnienia wniosków. Po wstępnej analizie będzie przedstawiana lista złożonych wniosków.
Jak mówi burmistrz Wysokiego Mazowieckiego w przypadku miast o pieniądze mogą się ubiegać, te, które liczą 10 tys. mieszkańców.
- Nam trochę brakuje – przyznaje Jarosław Siekierko. - Jeżeli jednak mówi się o rozwoju gospodarczym, a przy okazji o odciążeniu ruchu drogowego i przerzuceniu transportu na kolej, to nasz wniosek wydaje się racjonalny.
Zobacz: Remont linii Czyżew-Białystok. Największy kontrakt infrastrukturalny w historii Polski
O tym, że samorząd wojewódzki zamierza przywrócić kolej w tej części województwa było wiadomo już w czerwcu, gdy marszałek Artur Kosicki podpisała porozumienie z prezesem PKP PLK Ireneuszem Marchelem na dworcu w Białymstoku. Umowa przewidywała dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego 2014-2020 na wykonanie dokumentacji projektowej dla remontu tej trasy. Całość miała być finansowana z kolejnej perspektywy unijnej. Ale już wtedy zakładano, że w sytuacji dostępnych środków finansowych samorząd województwa będzie mógł rozważyć realizację robót w ramach Kolej Plus do 2028.
Zobacz warunki reaktywacji linii Śniadowo-Łomża: 120 km/h po torach do Łomży
To, które wnioski spełniają programu Kolej Plus będzie wiadomo do 26 listopada 2020 roku.
- W kolejnym etapie samorządy będą miały 12 miesięcy na opracowanie wstępnego studium planistyczno-prognostycznego – wyjaśnia Mirosław Siemieniec.
Po II etapie projekty będą podlegały ocenie wielokryterialnej, której wynikiem będzie utworzenie listy rankingowej projektów i kwalifikacja ich do Programu.
Czytaj: Duch cara powrócił na dworzec
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?