Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bunt w filharmonii. Muzycy nie chcą pracować z dyrektorem Nałęczem. (dokumenty)

(ak)
71 muzyków Orkiestry Opery i Filharmonii Podlaskiej w tajnym głosowaniu opowiedziało się za skierowaniem listu otwartego do marszałka. Pięć osób było przeciwko.
71 muzyków Orkiestry Opery i Filharmonii Podlaskiej w tajnym głosowaniu opowiedziało się za skierowaniem listu otwartego do marszałka. Pięć osób było przeciwko. Fot. Wojciech Oksztol
Bunt. Białostoccy filharmonicy zarzucają dyrektorowi nierówne traktowanie pracowników. Napisali list otwarty do marszałka. Władze województwa nie bagatelizują konfliktu.

Dyrektor do końca roku

List otwarty
List otwarty

List otwarty

Dyrektor do końca roku

Marcin Nałęcz-Niesiołowski kieruje Operą i Filharmonią Podlaską od 14 lat. Jego obecny kontrakt wygasa z końcem tego roku - na kilka miesięcy przed otwarciem nowego gmachu opery przy ul. Kalinowskiego, której pomysłodawcą jest właśnie obecny dyrektor. Muzycy orkiestry już dwa lata temu byli przeciwni powołaniu go na stanowisko dyrektora.

Akceptowanie tej sytuacji jest już niemożliwe - mówi Czesław Jaźwiński, klarnecista orkiestry, a także przewodniczący Związku Pracowników Opery i Filharmonii Podlaskiej. - Wewnątrz naszej instytucji panuje atmosfera strachu, braku zaufania i dialogu. W takich okolicznościach dalsza współpraca naszego zespołu z dyrektorem jest niemożliwa.

Dlatego wczoraj związkowcy przekazali marszałkowi województwa podlaskiego list otwarty, w którym proszą o zainteresowanie się tym, co dzieje się w podległej mu instytucji.

Marcin Nałęcz-Niesiołowski ma zarzuty muzyków

List otwarty c.d.
List otwarty c.d.

List otwarty c.d.

Dyrektorowi Marcinowi Nałęcz-Niesiołowskiemu zarzucają niesprawiedliwy regulamin premiowania, który według związkowców jest wyjątkowo niekorzystny, ponieważ daje dyrektorowi całkowite prawo do decydowania o kwocie premii. Zarzucają mu także wprowadzenie umów kontaktowych, które są niekorzystne dla muzyków i zmiany w regulaminie wewnętrznym, które nie przestrzegają zasad równego traktowania pracowników.

- Ten konflikt narasta już od kilku lat, środowisko skupione wokół dyrektora Niesiołowskiego jest bardzo podzielone - przyznaje Jacek Piorunek, członek zarządu województwa. - Oczywiście będziemy obserwować sytuację i poprosimy strony o wyjaśnienia.

Dyrektor opery czeka na werdykt

Protokół komisji
Protokół komisji

Protokół komisji

Dyrektor opery uważa, że decyzję powinni podjąć przełożeni. - Nie będę uczestniczył w jakimś szczególnym dementowaniu, potwierdzaniu czy tłumaczeniu, poddaję się pod osąd - komentuje Marcin Nałęcz-Niesiołowski. - To kwestia dla organu zarządzającego. Jeśli łamię prawa pracownicze, niech rozstrzygnie o tym sąd lub inspekcja pracy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny