Białystok piękniał. Powstały Planty, blask odzyskiwały główne ulice, regulowano Białkę. Na przedmieściach wciąż było bez zmian.
Wśród organizacji przedwojennych, które dotychczas nie doczekały się obszerniejszego wspomnienia znajduje się Stowarzyszenie Mieszkańców Przedmieść w Białymstoku. Jego istnienie poświadcza legitymacja wystawiona na nazwisko Stefana Baranowskiego, zamieszkałego przy ul. Słonecznej 4 na przedmieściu Nowe Miasto. Wedle statutu legitymacja nie była ważna, bo brakowało zdjęcia opatrzonego okrągłą pieczęcią. Pieczęć jednak widnieje obok, są też nieczytelne (niestety) podpisy prezesa i sekretarza.
Co to były przedmieścia? Białystok wyzwolony 19 lutego 1919 r. (wkrótce rocznica, o niej za tydzień) ograniczał się do obecnego centrum. Na tym terenie przeważała ludność żydowska, więc w środowiskach polskich zaczęto obawiać się o wynik wyborów do pierwszej Rady Miejskiej. Taka była geneza decyzji komisarza Napoleona (!) Cydzika z 10 maja 1919 r. o zmianie granic Białegostoku.