Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bulterier pogryziony. Policja twierdzi, że to nie walki psów (zdjęcia)

(adek)
Młody białostoczanin pochwalił się pogryzionym psem twierdząc, że brał udział w walkach. Wywołał burzę w Internecie.
Mój weteran malutki po walkach - pochwalił się Adam na swoim profilu na Facebooku
Mój weteran malutki po walkach - pochwalił się Adam na swoim profilu na Facebooku Facebook

Mój weteran malutki po walkach - pochwalił się Adam na swoim profilu na Facebooku
(fot. Facebook)

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że bulterier został pogryziony przez innego psa na posesji właściciela - mówi podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji. - Mężczyzna prawdopodobnie próbował rozdzielić oba psy.

Zamieszczenie zdjęć pogryzionego pupila i komentarz do galerii "Mój weteran malutki po walkach" rozpętały burzę na forum. Młody białostoczanin, który pochwalił się okaleczonym bulterierem na Facebooku prawdopodobnie chciał w ten sposób zaimponować kolegom. Swoją głupotą zainteresował nie tylko Internautów, ale i policję. Po serii brutalnych komentarzy usunął zdjęcia pogryzionego psa. Internauci jednak zdążyli zrobić screeny pupila i powiadomili policję.

Sprawa jest w toku. Szczegóły całego zdarzenia wyjaśniają funkcjonariusze z drugiego białostockiego komisariatu. Póki co nie ustalili, aby zwierzę brało udział w walkach psów.

Więcej na ten temat przeczytasz w Białostoczanin chwali się na Facebooku swoim okaleczonym psem.

Ten artykuł powstał dzięki internaucie. Informacje, zdjęcia lub wideo, którymi chciałbyś się podzielić, wyślij na maila [email protected].

Bulterier pogryziony. Policja twierdzi, że to nie walki psów (zdjęcia)
Facebook

(fot. Facebook)

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny