Dofinansowanie laparoskopu dla bielskiego szpitala, dofinansowanie szczepień przeciw rakowi szyjki macicy, budowa pomnika Jana Pawła II, przebudowy dróg oraz modernizacja układów kanalizacyjno-sanitarnych to tylko niektóre pozycje jakie znalazły się w przyjętym na ostatniej sesji projekcie budżetu miasta na rok 2008. Czego mają się spodziewać po nowym budżecie mieszkańcy Bielska?
Kilka słów o inwestycjach
Modernizacja budynku socjalnego przy ul Rejonowej, przebudowa nawierzchni ulic Glogera, Jarońskiego, Erdmana, Obozowej, Wrzosowej, części Rejtana oraz oświetlenie ulic Dubiażyńskiej i Prusa ma zostać sfinansowane ze środków własnych gminy. Wiele projektów, które zostały zawarte w budżecie oparte jest o środki pozyskane z Unii Europejskiej. Należy do nich m. in. budowa ścieżek rowerowych, przebudowa ulic Studziwodzkiej, Wyszyńskiego i Dubiażyńskiej. Planowane jest również zagospodarowanie skweru przed Bielskim Domem Kultury. W kolejce będzie natomiast musiało poczekać zagospodarowanie Góry Zamkowej.
Nowy laparoskop w szpitalu
Oddział ginekologiczno-położniczy wzbogaci się w tym roku o laparoskop. 270 tys. zł na dofinansowanie zakupu laparoskopu przeznaczy miasto. Daje on szansę kobietom na mniej inwazyjne operacje oraz szybszą rekonwalescencję, niż po operacji wykonanej tradycyjnie.
- Chcemy świadczyć usługi na najwyższym poziomie - powiedziała Bożena Grotowicz, dyrektor szpitala podczas sesji rady miasta. - Laparoskop będzie dopełnieniem sprzętu jaki już jest na oddziale. Na chirurgii mamy jeden laparoskop, można powiedzieć, że już wiekowy. Jednak do niego ustawia się długa kolejka. Nowy sprzęt z pewnością posłuży naszym pacjentkom. Mamy dobrą kadrę, mamy pacjentów - brakuje nam tylko tego sprzętu.
Część radnych miała pewne obawy przed przeznaczeniem tak wysokiej kwoty w związku z doniesieniami o słabej kondycji szpitala. Dyrektor zapewniała jednak, że szpital funkcjonuje dobrze.
Szansa dla młodych kobiet
Za 120 tys. zł miasto dofinansuje program szczepień uczennic szkół podstawowych i gimnazjów przeciw rakowi szyjki macicy. Na szczepienie, które w ponad 70 proc. zapobiega powstaniu tego typu nowotworu, nie stać wielu rodziców. Aby szczepionka była skuteczna potrzebne są trzy dawki - każda za 500 zł.
Inicjatorem projektu była Ałła Sosna-Pawluczuk, radna miejska. Tego, że sam pomysł jest dobry nikt nie kwestionował. Pojawiły się jednak pytania dotyczące kwestii technicznych.
- Wniosek ten porusza w człowieku najczulsze punkty - powiedział Jerzy Bajena, radny. - Jednak mam wrażenie, że kwota 120 tys. zł jest palcem na wodzie pisana. Jak wybrać grupę do szczepień? Kto to będzie realizować? Czy szczepionki będą finansowane w całości, czy będzie to tylko dofinansowanie? Nie mamy żadnego projektu, ani harmonogramu.
- Cieszę się, że możemy zupełnie bezinteresownie pomóc - powiedziała Ałła Sosna-Pawluczuk. - Kwestie techniczne są drugorzędne i nie powinny być najważniejsze. Wszystko da się zrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?