Budżet województwa 2012. 72 mln zł na drogi, 18 mln na operę

433 mln zł
tyle wyniosą dochody naszego województwa w 2012 roku

527 mln zł
tyle wyniosą wydatki samorządu województwa podlaskiego w przyszłym roku.

94 mln zł
tyle wyniesie deficyt

210 mln zł
tyle pieniędzy pójdzie na inwestycje w naszym regionie

To jest profesjonalnie przygotowany dokument. Daje gwarancję realizacji wszystkich zdań, które na siebie nałożyliśmy - komentuje przyszłoroczny budżet marszałek województwa Jarosław Dworzański.
Jego opinię podzieliła większość radnych uczestniczących w poniedziałkowej sesji sejmiku i poparło przyszłoroczny plan wydatków i dochodów.

Co ważne, te ostatnie są wyższe o pięć milionów złotych niż zakładał to wstępny projekt budżetu. - Ta nadwyżka pochodzi z podatku CIT. Otrzymamy więcej pieniędzy, niż pierwotnie zakładaliśmy - tłumaczy Henryk Gryko, skarbnik województwa podlaskiego.

Dzięki temu o blisko dwa miliony więcej dostaną w nowym roku Podlaskie Przewozy Regionalne. W sumie dotacja dla nich wyniesie ponad 23 mln zł. Dzięki temu powinniśmy uniknąć drastycznego zmniejszenia liczby połączeń kolejowych. Więcej pieniędzy, niż wstępnie zakładano pójdzie też na zabytki, czy poręczenia dla szpitali.
Największą część przyszłorocznego budżetu pochłoną inwestycje. Przeznaczymy na nie ponad 200 mln zł. Z tego blisko 72 mln zł pójdzie na modernizację dróg wojewódzkich, w tym trasę Białystok-Kleosin. Około 18 mln zł sejmik przeznaczył na dokończenie budowy nowego gmachu opery.

Z kolei podlaskie szpitale dostaną z budżetu około 50 mln zł. Prawie dwa mln zł otrzyma Szelment na budowę elektrycznego wyciągu do nart wodnych. Na kulturę pójdzie w przyszłym roku 38 mln zł. Najwięcej, bo około 13 mln zł pochłonie utrzymanie opery.

W sumie wydatki będą wyższe od dochodów o 94 mln zł. - Tego deficytu nie trzeba się bać. Tym bardziej, że większość tej kwoty zostanie pokryta z nadwyżki z lat ubiegłych - przypomina Henryk Gryko.

Przyszłoroczny budżet skrytykowali radni PiS. - Skoku cywilizacji nie dokonamy - mówi radny Leszek Dec. Plan wydatków i dochodów chwalą za to radni PO i PSL. - To dobry budżet. Nie jest tak ciemno, jak chcą nas przekonać - przekonuje Mieczysław Baszko z PSL.