Budżet miasta uchwalony. Instruktorzy BDK mogą spodziewać się podwyżek.

Noworoczny prezent zrobili radni Bielska Podlaskiego etatowym instruktorom Bielskiego Domu Kultury, którzy prowadzą zespoły. W budżecie zagwarantowali 50 tys. złotych dla nich na podwyżki wynagrodzeń.

- Sprawa wynagrodzeń dla instruktorów poruszana jest od kilku lat - uzasadniał swój wniosek Mirosław Gołębiowski, radny SLD. - Ich wynagrodzenia są niskie i nie podzielam zdania, ze są porównywalne do innych miast. A te zespoły doskonale promują nasze miasto nie tylko w kraju, ale i za granicą. A instruktorzy posiadają pewną wiedzę merytoryczna i to wynagrodzenie należałoby im podnieść.

Radni nie byli temu przeciwni i ostatecznie zdecydowali, że pieniądze na podwyżki będą pochodzić z puli przeznaczonej na ochronę zabytków. Z kolei z rezerwy oświatowej zostanie przeznaczonych 15 tys. złotych na opracowanie dokumentacji technicznej na miejski plac zabaw dla dzieci. Wniosek taki złożył Paweł Miszczuk, również radny SLD.

Budżet został uchwalony niemalże jednogłośnie. Za przyjęciem uchwały budżetowej głosowało 18 radnych, dwóch wstrzymało się od głosu.

- Uważam, że budżet jest dobry dla miasta - przekonywał burmistrz Berezowiec. - Nie jest polityczny, ponieważ został przygotowany na 10 listopada, a wtedy jeszcze nie wiedziałem, że zostanę burmistrzem.

Podobnego zdania był opozycyjny radny Ignacy Grzybowski. - Ten budżet jest bardzo gospodarczy - podkreślał. - Jest w nim maksymalizacja dochodów i minimalizacja wydatków. Takiego budżetu nie było od 16 lat, od kiedy jestem radnym.