Budżet 2009 bez Supraśla. Monaster bez dotacji?

A chodziło o półtora miliona na dokończenie renowacji. Moja poprawka nie przeszła. To duża strata dla nas wszystkich - mówi Eugeniusz Czykwin, podlaski poseł Lewicy.

To nie tylko miejsce święte dla prawosławnych, ale też jeden z najpiękniejszych zabytków w Polsce. To nasza perełka, o którą musimy dbać. Tu przyjeżdżają ludzie z całego świata. Szkoda, że nasi posłowie tego nie rozumieją - denerwuje się Wanda Jankowska z Supraśla.

Prace muszą trwać

Tym bardziej że remont w Monasterze Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Supraślu musi być kontynuowany: - Rozpoczęliśmy pracę nad dzwonnicą. Naprawiliśmy więźbę dachową, ale zabrakło pieniędzy, żeby pokryć ją miedzianą blachą. Na razie wszystko zabezpieczyliśmy folią, ale to nie wystarczy na długo. Bez normalnego dachu wszystko zacznie niszczeć - przypomina Adam Musiuk.
Zabrakło też pieniędzy na elewację północno-zachodniego budynku monasteru.

- Tu chodzi o prace czysto konserwatorskie. Gdybyśmy je zakończyli, gotowe byłyby wszystkie elewacje. I w końcu wyglądałoby to elegancko. Turyści mieliby co podziwiać. Bo nie oszukujmy się, supraski klasztor i Pałac Branickich to najcenniejsze zabytki naszego województwa - dodaje doradca monasteru do spraw inwestycji.

Posłowie PO byli przeciw

Dlatego doradca ma nadzieję, że decyzję posłów naprawią senatorzy. - I przyznają dotację na remont - dodaje.

To okaże się w najbliższym czasie, bo nad budżetem na 2009 rok senat będzie pracował w tym tygodniu.

Do tej pory państwo wspierało remont klasztoru. Od 2004 do 2006 roku przekazało do Supraśla blisko pięć milionów złotych. Za te pieniądze udało się odremontować budynki, które wcześniej zajmowała szkoła rolnicza.

Ale nie obyło się też bez problemów. W budżecie na 2007 rok koalicja PiS-Samoobrona też nie dała pieniędzy na renowację klasztoru.

- Lepiej było w 2008 roku. Monaster dostał półtora miliona złotych. Dlatego byłem bardzo zaskoczony, że teraz posłowie koalicji rządzącej nie widzą takiej potrzeby. Pieniądze na klasztor poparła opozycja. Przeciwko dotacji głosowali wszyscy podlascy posłowie PO - dodaje Eugeniusz Czykwin.

Wszystko przez kryzys

- To nie była łatwa decyzja, ale konieczna - podkreśla Józef Klim z Platformy.
- Niestety, ze względu na kryzys musimy zachować pewną dyscyplinę finansową - tłumaczy.

- Warto też dodać, że nie przeszła żadna lokalna poprawka. Najważniejsza jest ekonomia - dodaje Robert Tyszkiewicz, szef podlaskiej PO.

Obaj zapewniają, że klasztor i tak ma szansę na dodatkowe pieniądze: - Choćby z ministerstwa kultury, które wspiera różne projekty. Nic nie stoi na przeszkodzie, by dotację dostał także klasztor w Supraślu - przypomina Tyszkiewicz.