Via Baltica. Łomżyński fragment trasy S61 do ponownego przetargu

Chodzi o budowę 13 km odcinka od węzła „Łomża Zachód” do węzła „Kolno” oraz niemal 7 km drogi krajowej nr 64 od węzła Łomża Północ do miejscowości Elżbiecin. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad powiadomiła o odstąpieniu od umowy z winy wykonawcy - włoskiej firmy TOTO.

- Odstąpienie od umowy nastąpi za 14 dni i jest efektem nienależytej mobilizacji w zakresie sprzętu, personelu i słabego tempa w zawieraniu umów z podwykonawcami. Firma TOTO nie reagowała też na wezwania do rozpoczęcia realizacji robót

- przekazał w piątek 14 maja Rafał Malinowski z Oddziału w Białymstoku.

I dodał, że po przeprowadzeniu inwentaryzacji i opracowaniu dokumentów, jeszcze w tym roku zostanie ogłoszony nowy przetarg.

Władze miasta od lat zabiegały o tę kluczową dla Łomży inwestycję.

- Jest to wiadomość niepokojąca, gdyż każdy rok bez obwodnicy sprawia znaczące utrudnienia da mieszkańców, gdzie ulicami miasta przetaczają się tysiące TiRów na dobę. Powoduje to znaczny hałas, emisję spalin i degradację łomżyńskich ulic - przekazują urzednicy ratusza.

- Takie informacje mogą też wpłynąć na decyzje inwestycyjne firm, które planują rozpocząć działalność na terenie miasta, jak i rozrzerzyć istniejącą - dodają.

- Szczuczyn konkurencyjny dla Łomży, który ma już zrobione odcinki trasy, będzie 4 lata przed nami. W bizesie to przepaść - mówi radny Dariusz Domasiewicz.

Jego zdaniem to właśnie od obwodnicy Łomży, jako najtrudniejszego odcinka powinna zaczynać się inwestycja.
- Rozumiem, że inne odcinki były po prostu tańsze, a tu brakowało pieniędzy - stwierdza.

Obwodnica Łomży, część Via Baltiki

Przetarg na obwodnicę Łomży ma już swoją historię. Pierwszy ogłoszono w marcu 2017 roku. Po prawie 9 miesiącach, spośród 11 oferentów, wybrano najtańszą ofertę ( 443 mln zł) firmy Impresa Pizzarotti. Wybór zakwestionowało konsorcjum PORR S.A. z Unibep S.A. W styczniu 2018 roku Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła odwołanie w zakresie doświadczenia personelu i kazała GDDKiA powtórne zbadanie wybranej oferty. Po uzupełnieniu dokumentów ponownie wykonawcą została włoska firma. Jednak tym razem to właśnie włosi odwołali się do KIO, argumentując że ich oferta jest już nieważna. W związku z czym, 27 marca 2018 r. KIO umorzyła postępowanie, a GDDKiA unieważnił wybór. Pod koniec czerwca tego samego rok drogowcy ogłosili, że to TOTO S.p.A, która zaproponowała kwotę 525,6 mln złotych jest nowym wykonawcą obwodnicy. Od tego wyboru także wpłynęło odwołanie, które zostało odrzucone przez KIO. W efekcie - 11 października 2018 r. - podpisano umowę.

Pierwszy etap realizacji obwodnicy to opracowanie dokumentacji niezbędnej do złożenia wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. I choć czas uzyskiwania się wydłużył za sprawą kolizji z inwestycją prowadzoną przez Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich na drodze wojewódzkiej nr 645 w rejonie miejscowości Kupiski Nowe, firma TOTO nie zakończyła sporządzania niezbędnych do prowadzenia prac dokumentów.

- Specyfikacje techniczne wykonania i odbioru robót budowlanych, recepty wykonania betonów oraz programy zapewnienia jakości powinny zostać wykonane do końca lutego 2020 r. Na terenie budowy udało się jedynie przeprowadzić rozpoznanie saperskie, a Lasy Państwowe wykonały wycinkę drzew

- informuje Malinowski.