MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budowa kładki nad rzeką Białą w centrum Białegostoku. Inwestycja zbliża się do końca. Ułatwi komunikację pieszym i rowerzystom

wal
Tak z lotu ptaka prezentuje się kładka przy Jurowieckiej
Tak z lotu ptaka prezentuje się kładka przy Jurowieckiej Fot. Wojciech Wojtkielewicz
To wyjątkowo długo wyczekiwana inwestycja przez mieszkańców zwłaszcza os. Sienkiewicza. Niewielka, ale niezmierne potrzebna. Powoli kończą się prace przy budowie kładki nad rzeką Białą. Ma ona ułatwić komunikację pieszym i rowerzystom z Jurowieckiej na Włókienniczą i z powrotem. Budowla ma być otwarta jeszcze w tym roku.

Termin zakończenia robót planowany jest na koniec listopada. Później nastąpi procedura odbioru inwestycji i uzyskania pozwolenia na jej użytkowanie.

- Termin otwarcia trudno w tej sytuacji określić. Mamy nadzieję, że nastąpi to jeszcze w tym roku - informuje Anna Kowalska z departamentu komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Czytaj: Nie ukrywam, że jestem osobą, która lubi wyrażać swoje zdanie

Budowa kładki nad rzeką Białą w Białymstoku

By sfinansować kładkę, radni zmienili budżet

Chodzi o kładkę umożliwiającą przeprawę pieszym i rowerzystom z ul. Jurowieckiej na ul. Włókienniczą. Postępowanie przetargowe na jej budowę był jednym z najbardziej pechowych w ostatnich miesiącach w Białymstoku. Wszystko rozbijało się o pieniądze. Chętnych do zrealizowana tej inwestycji nie brakowało, jednak firmy oczekiwały znacznie więcej niż oferowało miasto. Tak było zarówno w pierwszym, przetargu z 2022 roku, jaki i drugim, ze stycznia 2023 roku. Mimo że przy tym ostatnim miasto podniosło do 695 tys. zł. kwotę, jaką skłonne było przeznaczyć na tę inwestycję. Tyle że to było o prawie 205 tys. mniej niż wynosiła najtańsza oferta.

Wiosną 2023 roku magistrat ogłosił trzeci przetarg. Tym razem do walki o zamówienie stanęli giganci budowalnego rynku drogowego. Unibep zaproponował wykonanie kładki za 911 tys. zł, a Strabag za 1,06 mln.

W tej sytuacji urząd miejski zdecydował się przeprowadzić dodatkowe postępowanie z możliwością negocjacji. Tym razem zarówno Unibep jak i Strabag zeszły z ceny, choć ich oferty nadal przekraczały kwotę, jaką za realizację zamówienia zarówno w pierwszym, jak i drugim przetargu było skłonne zapłacić miasto. Firma z Bielska Podlaskiego zaproponowała budowę kładki pieszo-rowerowej za 886,6 tys. zł, z kolei pruszkowski Starabag żąda 1,059 mln. zł. Po statecznych analizach urzędnicy postanowili zwiększyć pulę na inwestycję. O 210 tys. zł. Wymagało to jednak zmiany uchwały budżetowej.

Pech nie opuszczał kładki

Wydawało się, że po wielu perturbacjach nic nie będzie już w stanie przeszkodzić w budowie kładki prowadzącej z ulicy Jurowieckiej na Włókienniczej. Tymczasem w 2023 roku miasto pieniądze przeznaczone na przeprawę przez rzekę dla pieszych i rowerzystów, przesunęło na kolejny rok. [/a]

Roboty budowlane w tym miejscu zostały wstrzymane, ponieważ zaistniała konieczność zmiany sposobu posadowienia kładki – tak, aby uchronić system korzeniowy sąsiadujących z nią drzew. Wiązało się to z istotną zmianą dokumentacji projektowej, co pociągnęło za sobą zmianę decyzji pozwolenia wodnoprawnego oraz decyzji o pozwoleniu na budowę. Prawomocną zamienną decyzję o pozwoleniu na budowę uzyskano 23 maja 2024 r. To oznaczało, że roboty mogły zostać wznowiono. I tak też się stało pod koniec tegorocznej wiosny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny