– Nic mi nie wiadomo na ten temat, czy pan Komorowski zamierza osiedlić się w Budzie Ruskiej na stałe. To jego prywatna sprawa. Będzie nam miło jeśli tak się stanie – mówi Karol Szrajbert, wójt gminy Krasnopol.
Budowa domu rozpoczęła się w kwietniu ubiegłego roku i miała zakończyć na święta Bożego Narodzenia. Czas ten jednak się wydłużył, ale istnieje szansa, że być może na przełomie kwietnia - maja uda się oddać budynek do użytku.
Opinia miejscowych jest podzielona. Jedni twierdzą, że kompletnie ich nie obchodzi to, że były prezydent kraju być może będzie na stałe mieszkał w ich wiosce. Inni przyznają, że liczą na to, że tak się stanie.
– Pan Komorowski jest niezwykle miłym i serdecznym człowiekiem. Nie zdarzyło się jeszcze, aby nie podszedł, nie zgadał, czy nie zapytał o to jak nam się mieszka, czy u nas wszystko dobrze – opowiada młoda mieszkanka miejscowości Weronika Izbicka.
Czytaj również: Gm. Krasnopol: Nie będzie prądu. Zobacz gdzie
Z kolei były już wieloletni sołtys Budy Ruskiej Bolesław Jurkun lekko studzi nadzieje mieszkańców.
– To jeszcze nic pewnego, czy Komorowscy osiądą tu na stałe – tłumaczy.
Dodaje, że była para prezydencka jest bardzo mocno związana z wioską i spędza w niej wszystkie wakacje. Pani Anna zazwyczaj zajmuje się pielęgnacją roślin na terenie posesji, zaś jej małżonek ogólnym porządkowaniem terenu, czy rąbaniem drewna.
– Zawsze, gdy tu przyjeżdżają to chodzę z „Bronkiem” na ryby. Pływamy wówczas łódką i to on zajmuje się wiosłowaniem – mówi z uśmiechem Jurkun.
Jak udało nam się ustalić dom Komorowskich zyska białą elewację, a na górze będzie kilka sypialni.
Tu oglądasz: Zgnilizna i padlina. Czy mamy problem z jakością polskiego mięsa?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?