Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BTL. Na pełnym morzu, czyli Sławomir Mrożek wiecznie żywy (zdjęcia, wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
BT - Na pełnym morzu - próba medialna
BT - Na pełnym morzu - próba medialna Jerzy Doroszkiewicz
Jacek Malinowski na małej scenie Białostockiego Teatru Lalek, reżyserując fantastycznych aktorów, przypomina, jak aktualne są absurdy opisywane przed laty przez Sławomira Mrożka. „Na pełnym morzu”, z kołyszącą się tratwą i trzema podróżnymi w jasnych garniturach, w kilkadziesiąt minut rozprawia się z demagogią, populizmem, oportunizmem czy wreszcie kłopotami z korzystaniem z demokracji – szczególnie w czasach pandemii.

Jest ich trzech – lekko zahukany Mały, cwany i przebojowy Gruby i Średni – ten co wie jak się ustawić i co powiedzieć, bo umie stanąć po stronie silniejszego. I jako, że ten Gruby ma być i cwany, i przebojowy, i charyzmatyczny – niemal naturalnym jest że gra go Ryszard Doliński. Tu może pozwolić sobie na groteskę, balansuje na granicy przerysowania, ale w istocie jest czujny i skupiony, bo znając tekst od podszewki (wszyscy trzej grali go przed laty w Augustowie), wie że sukces przychodzi, kiedy jak kameleon, a może bardziej populistyczny polityk, błyskawicznie będzie zmieniał twarze.

Średni błyskawicznie wyczuwa, kto na owej tratwie (kształtem przypominającej Polskę) jest samcem alfa. Sam ma pewne pomysły, by wybronić się przed pożarciem (świetny monolog z rewelacyjną mimiką towarzyszącą stwierdzeniu „Moje sosy nie mają sobie równych”) ale przede wszystkim kreujący go Zbigniew Litwińczuk staje się entuzjastycznym potakiwaczem reprezentantowi siły. A Gruby? Już sam Mrożek w dość skąpy didaskaliach podkreśla, że swoją przemowę grający go aktor ma zaakcentować faszystowskim pozdrowieniem. Mały, usiłując wcielić się w rolę mówcy zostanie zakrzyczany. I jakoś od początku widz podświadome czuje, że mniej lub bardziej widzialna siła może go unicestwić.

Sławomir Mrożek całą jednoaktówkę zbudował na błyskotliwych, pełnych absurdu dialogach, które wymagają od aktorów uwagi i interakcji. Stąd pojawiające się gesty – ssanie kciuka przy udawaniu sieroty, spazmatyczne płacze to dodatkowe możliwości ekspresji, jakie wykorzystuje Jacek Malinowski, by dać swoim aktorom szansę na pełne wygranie się. I korzystając z Mrożka opowiada o polityce i ludzkich przywarach. Cwaniactwie, wykorzystywaniu kłamstwa we własnym interesie, wreszcie korzystaniu z charyzmy, jako środka wpływu na innych. A sprawiedliwość? Z jakąż pogardą Ryszard Doliński jako Gruby mówi: Zaskakujące, że na brak powszechnej, ogólnoludzkiej, wszechobejmującej sprawiedliwości narzekają przede wszystkim niezadowoleni. Czy żądając sprawiedliwości- nie szukają po prostu usprawiedliwienia ci, którym się nie udało? Z doświadczenia wiemy, że taki elektorat łatwo da się zmanipulować, omamić obietnicami. Ba, jest skłonny uwierzyć, że pogorszenie swego bytu w sposób wręcz ostateczny. I kiedy Paweł Szymański jako Mały wygłasza monolog o wolności, „prawdziwej, kiedy nie ma zwyczajnej” w malarskiej scenie zwycięscy Gruby z oportunistą Średnim już wznoszą kielichy z winem. Ich ofiara, po rytualnym obmyciu nóg poświęci się niczym Mesjasz, a nad wszystkimi zawiśnie widzialna ręka pandemii przypominająca, że na razie mogą nas przed pożarciem przez wirusa uchronić jedynie maseczki.

Przejmująca, kojarząca się z dźwiękowymi ilustracjami Mikołaja Trzaski do filmów Wojciecha Smarzowskiego muzyka Marcina Nagnajewicza wzmacnia efekt przegranej wszystkich bohaterów tego spektaklu. Jak mówi Gruby: Demokracja nie wyszła, dyktatura się nie przyjmie. Trzeba jednak coś wymyślić. Tylko co? I z taką myślą zostajemy po spektaklu w systemie PPV. Rwącym się, ale zagranym na świetnym poziomie. I tak bardzo, jak podświadomie nie chcemy być manipulowani, chyba równie bardzo nie chcemy internetowych ersatzy teatru. Jesteśmy z aktorami, bo bardzo chcą grać, ale bez kontaktu twarzą w twarz mogą dać się zjeść w sieci bez własnej winy bardziej błyskotliwym propozycjom. Byłaby wielka szkoda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny