"Opowieści z niepamięci", jakie przedstawił Teatr Animacji w Poznaniu to pyszna żonglerka polskimi legendami i strachami.
Pojawia się niezwykle plastyczny, niemal poruszający się jak baletnica kłobuk, jest płanetnik który musi wrócić na swoje miejsce, no i będą baby - bo jakoś tak się składa, że je od zawsze oskarżano o czary. I najbardziej fantastyczna figura - Bezkost. Wszyscy uformowani i stworzeni w niepowtarzalnym stylu, jaki od lat prezentuje światu Duda Paiva. Dramaturgią zajęła się nie mniej utytułowana dramaturżka vel dramatopisarka Malina Prześluga, a muzykę dobrał Dawid Dąbrowski. Odwołania w niej do słowiańszczyzny są smakowite i stanowią, jak dla mnie, ważny element spektaklu.
Właściwie to nieco komediowa historia, która przede wszystkim ma na celu prezentację możliwości animacyjnych lalek Dudy Paivy. A że podana z humorem, wciągająca w interakcję widzów, to i poprawia wszystkim humor, nawet kiedy prezentowana jest na zakończenie festiwalu Metamorfozy Lalek 2019. Festiwalu na jaki już dziś białostoczanie będą czekali dwa długie lata. Dobrze, że w przyszłym roku profesjonalistów zastąpią studenci szkół lalkarskich. Oni też mają co pokazać - już teraz warto rezerwować sobie czas.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?