Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalny rozbój: Chciał odzyskać pieniądze

(ika)
Młodszy z napastników wziął ze sobą nóż
Młodszy z napastników wziął ze sobą nóż sxc
21-letni Sebastian Cz. katował mężczyznę tak długo, aż ten obiecał, że odda skradzione 1700 zł. Zdaniem prokuratury napastnik bił pięściami, kopał, wbijał nóż w nogi, na koniec obciął ofierze włosy. Na poczet długu Sebastian Cz. zabrał m. in. 300 zł, srebrne obrączki i telefon komórkowy. Za brutalny rozbój mężczyzna stanie przed sądem.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił właśnie do Sądu Okręgowego w Białymstoku. Oprócz 21-latka za udział w rozboju odpowie również 39-letni Mariusz R. Mężczyzna był na miejscu zdarzenia i przyglądał się, jak syn jego konkubiny znęca się nad człowiekiem. Dodatkowo zamknął drzwi, aby pokrzywdzony nie mógł opuścić mieszkania.

- Oskarżonym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności - powiedział Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

W maju tego roku matka, siostra oraz dziewczyna Sebastiana Cz. wybrały się wieczorem do jednej z białostockich dyskotek przy ul. Malmeda. Ta pierwsza zabrała ze sobą 3 tys. zł, które należały do niej i do Mariusza R. 39-latek był zły za to na partnerkę.Nie chciał z nią rozmawiać, dlatego po gotówkę wysłał swego znajomego - Piotra W. Ten przekazał pieniądze.

Po jakimś czasie okazało się, że suma się nie zgadza - brakowało 1,7 tys. zł. Około godz. 5 Mariusz R. oraz Sebastian Cz. pojechali na al. Piłsudskiego, do mieszkania nieuczciwego "kuriera", odebrać pieniądze. Młodszy z napastników wziął ze sobą nóż. Na początku Piotr W. zaprzeczał, że ma pieniądze. Cz. zaczął okładać go pięściami, później kopać w brzuch. Następnie wyjął nóż i zadawał ciosy w nogi.

- Jak sprzedaż mnie policji, zabiję cię - miał powiedzieć Sebastian Cz. opuszczając mieszkanie z łupami.

Sebastian Cz. chyba zdał sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów. Postanowił pozbyć się dowodów zbrodni. Wrócił do mieszkania na al. Piłsudskiego, aby odłożyć zrabowane przedmioty. Tego wieczoru jeszcze raz poszedł do Piotra W. (tym razem z nadzieją na odzyskanie pieniędzy). W drzwiach minął się z sanitariuszami, którzy ok. godz. 18 zabierali nieprzytomnego mężczyznę. Była tam też policja, która zatrzymała Sebastiana Cz.

W toku śledztwa okazało się, że 21-latek ma na koncie więcej grzechów. Przez lata znęcał się fizycznie i psychicznie nad siostrą. W noc zdarzenia groził też pobiciem swojej matce.

W sumie prokuratura postawiła Sebastianowi Cz. trzy zarzuty. Mężczyzna przyznał się tylko do pobicia Piotra W. Powodem była zazdrość o dziewczynę. Mariusz R. nie przyznał się do zarzutu. Obaj byli w przeszłości karani. R. za rozbój odpowie w warunkach recydywy.

Inicjały pokrzywdzonego zmieniliśmy

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny