Rozbój w Białymstoku. Dramatyczne wołanie o pomoc w środku nocy
Pierwszych trzech podejrzanych policja zatrzymała kilka godzin po napaści, o zatrzymaniu ostatnich poinformowała w czwartek (8.08).
Do zdarzenia doszło pod koniec lipca. Był środek nocy, kiedy białostoccy policjanci zostali zaalarmowani o pobiciu na osiedlu Dziesięciny.
Czytaj też:
Na patrol czekała kobieta z zakrwawionym kolegą. Opowiedzieli policjantom, że gdy szli chodnikiem zostali zaatakowani przez grupę osób. Ci najpierw zaatakowali mężczyznę.
- Jeden z napastników uderzył go butelką w głowę, kolejny spryskał gazem, a gdy się przewrócił, kopali po głowie i grozili pozbawieniem życia. Napastnicy zabrali mężczyźnie również telefon, który rzucili o ziemię - relacjonuje podkom. Malwina Trochimczuk z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Według ustaleń śledczych, w agresywnej grupie była kobieta, która złapała pokrzywdzoną za włosy, przewróciła i uderzyła jej głową o ziemię. Grożąc śmiercią, napastniczka zabrała jej torebkę, w której były pieniądze, karta bankomatowa i telefon.
Pobita para została pośród bloków, a napastnicy uciekli.
- Stan zdrowia napadniętej pary był na tyle niepokojący, że mundurowi wezwali na miejsce karetkę pogotowia, która zabrała ich do szpitala - dodaje podkom. Trochimczuk.
Wszyscy podejrzani o rozbój w Białymstoku zatrzymani i aresztowani
Pracujący nad sprawą policjanci jeszcze tej samej doby zatrzymali trzech mężczyzn. Jednym z nich był 30-letni białostoczanin, który został zatrzymany przez policjantów z białostockiej patrolówki. Wpadł, bo przed południem spał nietrzeźwy na przystanku. Po sprawdzeniu go w policyjnych bazach danych okazało się, że jest też poszukiwany przez sąd do odbycia kary 17 dni pozbawienia wolności.
W ciągu kolejnych 90 minut policjanci schwytali podejrzanego 31- i 35-latka.
Na kolejne zatrzymania trzeba było poczekać kilka dni. Po ustaleniu tożsamości dwóch pozostałych napastników, w ręce funkcjonariuszy wpadli 29-latek i 28-letnia kobieta, która miała zaatakować pokrzywdzoną.
Zobacz także:
Policjanci zatrzymanych doprowadzili do Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ, gdzie cała piątka usłyszała zarzut rozboju. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 15 lat więzienia.
Sąd uwzględnił wniosek śledczych i zastosował wobec podejrzanych areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
Chcą się dorobić na nieszczęściu powodzian
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?