Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalne zabójstwo za komórkę wartą 99 złotych. 25 i 15 lat więzienia.

(mw)
Zabójcy przed sądem
Zabójcy przed sądem Fot. MoDO
Związali smyczą, zakneblowali ubraniami, bili 69-latkę kamieniem w głowę. W końcu udusili ją. - To brutalna zbrodnia - podkreślił sąd. Za to zabójstwo nieprawomocnie skazał we wtorek 39-letniego Adama B. i 28-letnią Annę H.

Zabili kobietę za telefon komórkowy warty 99 złotych - podkreśliła we wtorkowym uzasadnieniu wyroku sędzia Beata Oliferuk.

Po tych słowach na sali rozpraw w Sądzie Okręgowym w Białymstoku na chwilę zapadła cisza. Przerwał ją szloch 28-letniej Anny H. Oskarżona płakała od momentu, gdy policjanci wprowadzili ją na rozprawę. Rękami skutymi kajdankami zasłaniała twarz. Trzęsła się.

Sąd wymierzył jej we wtorek karę 15 lat więzienia za współudział w brutalnym zabójstwie 69-letniej mieszkanki Kleosina. Jej wspólnik w zbrodni - 39-letni dziś Adam B. został skazany na 25 lat więzienia.

Ta okrutna zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami Kleosina. 16 lipca 2008 roku do domu Lucyny K. przyszedł jej lokator - właśnie Adam B. Od kilku tygodni wynajmował u niej pokój na piętrze. Tego dnia była z nim jego dziewczyna Anna H. Miała pomoc Adamowi w pakowaniu, ponieważ gospodyni kazała mu się wyprowadzić. Nie wiedziała, że w reklamówce, którą ze sobą przynieśli, jest prawie dwukilogramowy kamień.

Zabójstwo w Kleosinie: Kobietę zabiła para: on się przyznaje, ona nie (wideo, galeria)

Anna poszła na piętro pakować rzeczy. Adam został na dole. Rozmawiał z gospodynią. W pewnej chwili przewrócił Lucynę K. na ziemię. Zaczął kopać. Do bicia włączyła się też Anna. Napastnicy skrępowali Lucynie K. nogi i ręce m.in. skórzaną smyczą. Jej twarz i głowę dokładnie owinęli ubraniami, zasłaniając nos i usta.

- Na początku oskarżony bił rękoma, potem chwycił starszą panią za włosy i uderzał jej twarzą o podłogę. Na koniec wyjął z reklamówki kamień i 17 razy uderzył nim Lucynę K. w głowę - sąd podkreślił brutalność zabójców.

Mordercy ukradli tylko telefon komórkowy

Wtedy w lipcu, Anna H. i Adam B. splądrowali dom pokrzywdzonej. Jedynym wartościowym przedmiotem, który znaleźli, był telefon komórkowy. Potem uciekli. Przez kilka dni ukrywali się w lesie niedaleko Supraśla. Tam zostali zatrzymani przez policję.

Wcześniej para okradła policjantów. Para zamordowała kobietę, a dzień później okradła policjantów

- Następnego dnia oskarżeni analizowali to zdarzenie. Żałowali, że nie znaleźli pieniędzy. Nie żałowali, że zabili kobietę. Liczyli na pieniądze, bo mieli plan. Chcieli razem wyjechać do Augustowa i ułożyć sobie życie - powiedziała sędzia Beata Oliferuk.

Wyrok jest nieprawomocny. Sąd zdecydował, że do 21 lipca przedłuży Annie H. i Adamowi B. okres tymczasowego aresztowania.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny