Do tego brutalnego ataku doszło w miniony poniedziałek (9 kwietnia) po południu na ulicy Wąskiej w Białymstoku. Policjanci ustalili, że 34-letni mieszkaniec zauważył tam trzech nastolatków, którzy rzucali bez celu kawałkami gruzu. Postanowił zwrócić im uwagę, by tego nie robili.
To spowodowało falę wściekłości, która zalała napastników. Bez słowa rzucili się na nieznajomego. I zaczęli go bić. Na podstawie zeznań napadniętego mężczyzny, policjanci ustalili, że napastnicy prawdopodobnie używali pałki.
34-latek doznał poważnych obrażeń. Ma m.in. złamaną rękę, stłuczoną głowę i ranę kłutą w okolicy żeber, co może wskazywać, że oprócz pałki, agresywni nastolatkowie posługiwali się też nożem. Po pobiciu uciekli. Przypadkowy świadek wezwał policjantów.
Sprawą zajęli się kryminalni z białostockiej komendy miejskiej policji. Już we wtorek mieli informacje i dane o podejrzewanych sprawcach pobicia. I we wtorek ich zatrzymali.
To dwaj bracia: 16 i 18-letni oraz ich 15-letni kolega. Nieletni trafili do policyjnej izby dziecka, pełnoletni sprawca do izby zatrzymań. W środę 18-latek ma usłyszeć zarzuty dotyczące udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi za to nawet osiem lat pozbawienia wolności.
Magazyn Informacyjny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?