Skąd ten hałas? Samochody jadą po "kocich łbach" i wtedy jest głośno, zwłaszcza gdy są to cięższe wozy.
- Dlaczego nie mogą położyć tutaj asfaltu? - pyta się Małgorzata Dziejma
- To, co w Nowodworach teraz najważniejsze, to zrobienie pętli nawrotowej, żeby "trójka" mogła dojeżdżać w to miejsce - odpowiada burmistrz Antoni Pełkowski. - Przy okazji część ulicy też byłaby wykonana.
Jednak "kocie łby" nie zniknęłyby całkowicie z Nowodworc.
- Jeśli wykona się nawierzchnię asfaltową, to też ma to swoje minusy - mówi burmistrz. - Wtedy szybko jeżdżą samochody. Nie wyobrażam sobie, jakby w okresie letnim przejść przez Nowodworce, gdyby tam była droga wyasfaltowana. PO niej pędziłyby samochody, młodzieniaszkowie na szybkich brykach nad rzekę i z powrotem.
- I tak jeżdżą szybko - argumentuje Małgorzata Dziejma. - Nie ma żadnej różnicy. Do tego jadą po chodniku i motory, i samochody. Strach, żeby dzieci wybiegały na ulicę.
Na przeszkodzie remontu drogi w Nowodworcach stanąć może również inny powód.
- Wiele osób mówi, że zniszczono by charakter wsi, gdyby tutaj zrobić asfalt - mówi Antoni Pełkowski.
- Wszyscy chcą asfaltu - przekonuje Małgorzata Dziejmy. Ale po chwili dodaje: - Chociaż była osoba, która powiedziała, że wioska straci urok bez tego bruku.
Wydaje się, że ludzie w Nowodworcach będą musieli się przyzwyczaić do huku pędzących samochodów po "kocich łbach".
- Jest to droga powiatowa. To starostwo decyduje tutaj o rodzaju nawierzchni - przypomina burmistrz. - Na razie nie ma potrzeby dokonywania jakichkolwiek zmian.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?