Jak podaje londyńska gazeta, w sobotę doszło do nadzwyczajnego posiedzenia ministrów opowiadających się za brexitem, podczas którego politycy ci zapowiedzieli, że podadzą się do dymisji, jeśli premier Theresa May nie doprowadzi do przegłosowania umowy brexitowej, ale bez zapisów o unii celnej z UE. Nie zgodzą się oni również na głosowanie nad tym, czy Wielka Brytania ma wziąć udział w wyborach europejskich w sytuacji, gdyby brexit miał być odłożony w czasie.
Swoje groźby ministrowie mieli przekazać w niedzielę podczas posiedzenia rządu. Według gazety „The Sunday Times” domagają się oni raczej wyjścia z Unii bez umowy, czyli tzw. twardego brexitu, niż umowy zawierającej unię celną, która - ich zdaniem - oznaczać będzie praktycznie pozostanie w ścisłym związku z UE.
To jednak nie wszystkie kłopoty Theresy May, która znalazła się w impasie. Według „The Sunday Timesa” swoją groźbę odejścia z rządu przedstawiło również sześciu ministrów niepopierających brexitu. Gazeta cytuje minister imigracji Caroline Nokes, która powiedziała, że umowa brexitowa Theresy May jest martwa i że woli ona raczej pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej niż wyjście bez umowy, co byłoby katastrofą dla kraju.
Kolejne głosowanie nad brexitem we wtorek?
Brytyjskie media informują również, że Theresa May ma podjąć jeszcze jedną próbę przekonania posłów do swojej umowy i zechce poddać ją po raz czwarty pod głosowanie w parlamencie. Ma to się stać we wtorek. Dotychczasowe trzy głosowania May przegrała, również w ostatni piątek, 29 marca, w dniu, który był zaplanowany jako pierwotna data faktycznego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jej propozycja nie uzyskała poparcia większości deputowanych pomimo wykreślenia z niej kilku kontrowersyjnych punktów.
Zgodnie z harmonogramem, jeśli politycy na Wyspach nie dojdą do porozumienia teraz, Wielką Brytanię czeka twardy brexit, którego datę uzgodniono z UE na 12 kwietnia. Wobec niepomyślnego przebiegu głosowania przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk jeszcze w piątek zwołał na 10 kwietnia nadzwyczajny szczyt Unii w sprawie brexitu. Tusk opowiada się za daniem Brytyjczykom więcej czasu na decyzję.
Jak pisze „Sunday Times”, pani premier ze swoimi doradcami dyskutowała w weekend nad możliwością rozpisania przedterminowych wyborów w przypadku braku kolejnej zgody parlamentu na przedstawioną przez nią umowę brexitową. Takiego rozwiązania oczekują również ministrowie, którzy opowiadają się za brexitem.
POLECAMY:
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
