Konkurs rzutu młotem miał dość przewidywalny przebieg. Od początku ton nadawał Fajdek, który już w pierwszej próbie posłał młot na odległość 80,46 m i objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca.
Nowicki zaczął spokojnie, od 74,52, co po pierwszej serii dawało mu dopiero czwarte miejsce. Dalej, oprócz Fajdka, rzucali od białostoczanina jeszcze Białorusin - Ivan Tichon oraz Grek - Mihail Anastasakis.
Drugim rzutem Podlasianin wskoczył jednak na podium i od razu na drugie miejsce. Wynik 77,31, a w kolejnej próbie lepszy jeszcze o 22 cm dawał nadzieje, że zakończy się srebrnym medalem ME.
Niestety, w ostatniej próbie 39-letni Białorusin wzniósł się na wyżyny umiejętności. Posłał młot na odległość 78,84, dzięki czemu zepchnął białostoczanina na trzecie miejsce. Nowicki jeszcze miał szansę się poprawić, ale w ostatniej próbie uzyskał 76,02 i zakończył ostatecznie rywalizację na najniższym stopniu podium.
Zawody wygrał Fajdek z najlepszym rezultatem - 80,93 m.
ME w Amsterdamie były ogólnie bardzo udane dla polskich lekkoatletów. Biało-czerwoni wywalczyli 12 medali, w tym sześć złotych, pięć srebrnych i brązowy. To pozwoliło im zwyciężyć w klasyfikacji medalowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?