Dwadzieścia lat - taką rocznicę istnienia będzie w tym roku obchodziła firma Bramster. Powstała w Łapach i tam nadal ma swoją siedzibę, ale jej biznesowe życie toczy się już od 2003 roku w Białymstoku przy ulicy Składowej.
Właścicielami firmy są Andrzej i Monika Byczkowscy. Dziś przedsiębiorstwo zatrudnia kilkanaście osób, a jego historia zaczęła się od jednoosobowej działalności pana Andrzeja, byłego nauczyciela jednej z łapskich szkół. Swoją wiedzę techniczną, którą dzielił się z młodymi ludźmi postanowił wykorzystać we własnej firmie.
Czy trzeba lepszego dowodu, że wiedza przydaje się w życiu? Że pogłębiana i rozwijana pomaga w wygrywaniu z konkurencją, czego najlepszym dowodem jest wspomniana już rocznica istnienia Bramsteru?
Przedsiębiorstwo opierało początkowo działalność na produkcji ogrodzeń i balustrad, a także lekkich konstrukcji stalowych. Można było również w Bramsterze zrealizować zamówienia nietypowe, np. wykonanie przyczepy do przewozu łodzi czy zadaszenia na stację benzynową.
- Oprócz własnej produkcji, równolegle zaczęliśmy montować bramy garażowe polskiego producenta AW Wiśniowski - przypominają historię właściciele firmy. - Ze względu na duży asortyment produktów firmy AW oraz brak fachowców stopniowo odchodziliśmy od produkcji własnej, wypełniając to miejsce montażem gotowych produktów AW, bram garażowych: segmentowych, uchylnych, roletowych, ogrodzeń posesyjnych, aż po całą gamę bram i ogrodzeń przemysłowych.
Od 2006 roku Bramster jest udziałowcem spółki GP System, zajmującej się dystrybucją bram segmentowych. Firma zatrudnia dziś cztery brygady montażowo-serwisowe.
Codziennie, po załadunku w magazynie, jeżdżą one na montaż lub serwis po terenie całej Polski północno-wschodniej, od Suwałk przez Warszawę aż po Siedlce.
Jako Mecenas Wiedzy, czyli firma, która włączyła się w naszą kampanię "Czytam, więc wiem", Bramster przez cztery miesiące funduje prenumeratę naszych wydawnictw związanych z akcją Szkole Podstawowej nr 1 z rodzinnego miasta właścicieli - Łap. I co warto podkreślić, nie jest to jedyny przypadek, gdy Monika i Andrzej Byczkowscy angażują się w pomoc młodym ludziom. Są także w gronie sponsorów amatorskiej ligi siatkówki w Białymstoku, Jagiellonii i Uczniowskiego Klubu Sportowego Akademia Siatkówki w Łapach, z którego osiągnięć są bardzo dumni.
Bardzo nas cieszy, że ludziom chce się coś robić i dzieci zamiast tylko siedzieć przed telewizorem czy komputerem, mogą spędzać czas aktywnie - tłumaczy Monika Byczkowska. - I w dodatku osiągają sukcesy.
Na przykład wygrywając w grudniu Międzynarodowy Turniej Siatkówki zorganizowany w białoruskim Wołkowysku i tracąc jedynie seta!
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?