Bożena Schleicher: Racjonalna dieta pomoże wzmocnić nasz układ odpornościowy

Kurier Poranny: Opowiada nam pani o tym, jak wielki wpływ na zdrowie ma dobrze skomponowana dieta.

Bożena Schleicher: - Jest taki aforyzm medyczny z XI wieku: jeżeli nie masz lekarzy, niech będą dla ciebie lekarzem radosna dusza, spokój i umiarkowana dieta. Warto się do niego stosować i dziś, gdyż zdrowie, czyli silny układ odpornościowy, zbudujemy, zjadając codziennie świeże, wysokiej jakości, bioaktywne, kolorowe, urozmaicone pożywienie. Dieta oparta na żywności pochodzenia roślinnego zawiera bardzo wiele substancji wspierających układ odpornościowy, zwiększający stężenie enzymów i zapobiegający przerzutom. Do takich naturalnych substancji chemicznych należą: polifenole, które zabijają wirusy, glutationy, które unieszkodliwiają wolne rodniki lub karotenoidy - barwniki, które są bardzo silnymi przeciwutleniaczami, działają przeciwnowotworowo, powodują cofanie się, czyli regresję nowotworów. Właściwości przeciwutleniające mają: betakaroten (prowitamina A), witamina C, E, selen, cynk, rutyna, zawarta m.in. w kaszy gryczanej. Flawonoidy zawarte w warzywach i owocach skoncentrowane są w skórce i w zewnętrznej części rośliny. Współpracują z witaminą C, pobudzają rozkład leków przez enzymy wątrobowe, wzmacniają naczynia włosowate i układ odpornościowy.

Mówiła pani już o glonach morskich, ale też o tym, jak wiele cennych składników mają nasze polskie zioła. A warzywa, które rosną u nas? Dlaczego warto je włączać do diety?

- Warzywa krzyżowe, takie jak: brokuły, kalafior, brukselka, kapusta, rzodkiewki, chrzan - mają substancje, które zapobiegają i zatrzymują rozwój nowotworów, zwłaszcza nowotworów hormonozależnych, takich jak rak piersi, rak tarczycy, macicy czy prostaty.

Zawsze dużo się mówi o czosnku? Faktycznie jest takim naturalnym lekiem?

- Czosnek jest naturalnym antybiotykiem, pomagającym zwalczać infekcje wirusowe i bakteryjne. Zawarte w nim związki organiczne siarki to substancje, które przyspieszają odtruwanie i powstrzymują rozwój nowotworów. Podobne właściwości mają cebula, por, cebulka dymka, szalotka, grzyby shitake, maitake. Zawierają lentinan - bardzo silną substancję, wzmacniają układ odpornościowy i powstrzymującą rozwój nowotworów oraz chronią nas przed nowotworami, chorobą wieńcową i zaparciami.

W jaki sposób działają te warzywa?

- Hamują rozwój raka zarówno działając na komórki, bo chronią je przed uszkodzeniem, jak i przeciwdziałając rozrostowi komórek nowotworowych, w takich przypadkach jak rak piersi, rak krwi, skóry, jelita grubego. A występujący w cebuli siarczek zwiększa wydzielanie enzymów, które chronią przed rakiem żołądka. A poza tym chronią wzrok.

Nie ma znaczenia, czy jemy cebulę na surowo, czy ją gotujemy?

- Świeża, surowa cebula jest zdrowsza niż gotowana, bo związki siarkowe nie ulegają rozkładowi.
Podpowie nam pani, jak smacznie jeść tę cebulę?

- To bardzo proste. Weź czerwoną cebule, pokrój ją w drobniutkie piórka, wymieszaj z odrobinką soli i odstaw, żeby się przegryzła. I dodawaj ją na surowo do sosów, do sałatek. Można też ją jeść po prostu z chlebem.

Albo inny przepis. Uduśmy czerwoną cebulkę w łyżce oliwy, szybciutko wymieszajmy, podlewając wodą. I taką cebulkę dajemy na uduszone warzywa albo dodajemy do zupy. Możemy zrobić też sobie pizzę z duszonej cebuli. Ciasto pieczemy z mąki orkiszowej według przepisów na pizzę. Do ciasta dodajemy jeszcze kminek, majeranek, kurkumę, pieprz, żeby potrawa była bardziej aromatyczna i zdrowa.

Podpieczony placek można posmarować przecierem pomidorowym bio i położyć na nim podduszoną cebulkę. Może to być duszona czerwona cebulka wymieszana z białą, z kminkiem i majerankiem. A jeżeli jeszcze dodamy pieprz i kurkumę, potrawa będzie jeszcze zdrowsza. I taką cebulkę układamy na upieczonej pizzy, posypujemy obficie zieloną pietruszką i wyprażonymi, poszatkowanymi orzechami włoskimi lub laskowymi czy migdałami.

Czyli cebula może wręcz być nawet głównym daniem obiadowym.

- Możemy też zrobić pyszną nadziewaną cebulkę. Wybieramy z czerwonej cebuli środek, zostawiając tylko dwie-trzy warstwy. Resztę cebulki szatkujemy i dusimy na oliwie z oliwek z pieczarkami. Dodajemy do tego przyprawy: rozmaryn, pieprz, majeranek, mieszamy z ryżem i nadziewamy cebulki i zapiekamy. Pyszne, zdrowe jedzono.

Popularne są też zupy cebulowe. Warto je przyrządzać?

- Oczywiście. Moja zupa cebulowa to duszona cebula na oliwie, zalana potem bulionem i ugotowana. Doprawiona tylko do smaku: majerankiem, tymiankiem, odrobiną soku z cytryny i podana z grzanka z chleba razowego jest fantastycznym lekiem, ale też jest pysznym jesiennym jedzonkiem.Warto też gotować zupę z pora, z grzybem shitake i glonem kombu. To zupa, która wzmacnia serce, chroni przed zawałem, jest bardzo silnym lekiem przeciwnotowtworowym. A gotuje się ją bardzo szybko. Wystarczy pokroić dwa-trzy białe pory, troszeczkę poddusić na oliwie, dodać dwie łyżki płatków owsianych - one zawierają w sobie błonnik, który rozpuszcza płytki cholesterolowe. Po 10 minutach, jak już zupa jest ugotowana, dodajemy zielone części pora, doprawiamy do smaku solą albo sosem tamari albo dajemy pastę miso. Możemy dodać troszkę glonów arami.

Nieruchomości z Twojego regionu