Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bony świąteczne nie dla każdego

Martyna Tochwin [email protected] tel. 85 711 22 87
Ekstra pieniądze w firmach
Ekstra pieniądze w firmach
Na dodatkowy zastrzyk gotówki w postaci bonów świątecznych mogą liczyć tylko niektórzy urzędnicy i pracownicy. Bo części instytucji zwyczajnie na to nie stać.

Taka przykra niespodzianka spotkała pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sokółce. Choć w poprzednich latach zawsze dostawali bony przed świętami Bożego Narodzenia, w tym roku nie mogą na nie liczyć. Fundusz socjalny, z którego fundowane są bony, jest niemal wyczerpany.

- W tym roku sporo pracowników skorzystało z pożyczek. To właśnie m.in. przez to nasz fundusz jest już tak napięty, że nie mamy pieniędzy na bony - tłumaczy Antoni Czaplejewicz, dyrektor PSSE.

Dodaje, że gdyby pracownicy otrzymali bony, fundusz zostałby bez jednej złotówki. A do takiej sytuacji nie może dopuścić.

- Nie chcemy wchodzić w nowy rok z zerowym kontem. Bo, jeżeli nie daj Boże, któremuś z pracowników przytrafiłby się jakiś wypadek losowy, to nawet nie mielibyśmy mu jak pomóc - tłumaczy.

Podobnie sytuacja wygląda w Urzędzie Gminy w Nowym Dworze. Urzędnicy mogą zapomnieć o bonach, bo kasa świeci pustkami. A jeszcze rok temu każdy z nich otrzymał dodatkowe 350 zł na świąteczne wydatki.

- Wiemy, że każdy z pracowników czeka na te bony, wiemy, że się należy. Ale z pustego, to i Salomon nie naleje. Po prostu nie mamy pieniędzy - rozkłada ręce Stanisław Hrynkiewicz, sekretarz w Urzędzie Gminy.

Nowodworscy urzędnicy mogą tylko pozazdrościć pracownikom innych urzędów. W sokólskim magistracie wszyscy otrzymali już bony. Urzędnicy pracujący powyżej roku dostali po 450 zł. To mniej więcej tyle samo, ile w latach ubiegłych.

Podobnie w Ośrodku Pomocy Społecznej w Sokółce. W zależności od wysokości dochodów pracownicy otrzymali bony rzędu 340-400 zł.

- My naszym pracownikom wypłacamy bony, ale w gotówce, a nie jako talony do sklepów. Praktykujmy to już od dwóch lat. Tak jest po prostu wygodniej - mówi z kolei Tadeusz Ciszkowski, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
Pracownicy urzędu mogą liczyć na około 400 zł w gotówce oraz paczki dla dzieci o wartości 60 zł. Ostateczna kwota jest bowiem zależna od wysokości zarobków. Zasada jest taka, że im więcej ktoś zarabia, tym otrzymuje niższe bony. I odwrotnie.

W gotówce bony otrzymają także pracownicy Urzędu Gminy w Szudziałowie.

Ale nie wszystkie urzędy praktykują rozdawanie bonów pracowniczych. Takiego zwyczaju nie ma np. w Starostwie Powiatowym czy w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Z kolei w Urzędzie Miejskim w Suchowoli pieniądze z funduszu socjalnego zamiast na bony, przeznacza się na wycieczki.

Podobnie jest w sieci sklepów Jaskółka w Sokółce. Ponad stu pracowników co roku wybiera: albo wycieczka, często zagraniczna albo bony. W tym roku wybrali bony.

- Wysokość bonów jest zależna od tego, na ile nas stać. Ale mogę powiedzieć, że w porównaniu np. z bonami, które otrzymują nauczyciele, nie są to duże kwoty - zapewnia Krystyna Babynko, wiceprezes firmy Jaskółka.

Bony dla swoich pracowników przygotował też największy sokólski pracodawca: firma Metal-Fach. Ich wysokość jest objęta tajemnicą, ale wiadomo, że taka forma świątecznej pomocy trafi do ponad siedmiuset pracowników.
W niektórych instytucjach do tej pory nie zapadły decyzje czy będą w tym roku bony. Tak jest np. w Powiatowym Urzędzie Pracy w Sokółce.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny