Nasz region reprezentować będą Beata Koroniecka, Paulina Borysiewicz i Katarzyna Cichosz (Hetman) oraz Patrycja Woronowicz i Natalia Stasiewicz (Boxing). Każda z nich ma szansę na podium.
- Z grona moich podopiecznych najbardziej liczę na Koroniecką, która sama chyba celuje w złoto - przyznaje Andrzej Liczik, trener hetmańskich. - Co do szans Borysiewicz, to myślę, że stać ją na finał. Podobnie zresztą Cichosz - dodaje.
Trójka białostoczanek solidnie przygotowywała się do rozpoczynających się już jutro zawodów.
Pierwotnie impreza miała zostać przeprowadzona w Sokółce, jednak ostatecznie przeniesiono ją do Lublina. To ukłon w stronę pochodzącej stamtąd olimpijki - Katarzyny Michalczuk, która udziałem w mistrzostwach kraju zamierza zakończyć karierę.
- Szkoda, że nie będziemy organizatorem tej imprezy, szczególnie, że wystawimy w mistrzostwach dwie nasze dziewczyny. Obie są młodzieżowymi medalistkami mistrzostw Polski sprzed roku. Zobaczymy, jak spiszą się w rywalizacji z seniorkami - mówi Tomasz Potapczyk, trener klubu z Sokółki.
Będą się bić z mistrzyniami
Dla Patrycji Woronowicz (kategoria do 81 kg) i Natalii Stasiewicz (+81) będzie to pierwszy start w tego typu zawodach. Jak jednak zapewnia szkoleniowiec, tremy raczej nie będzie. Konkurencja jednak jest spora. Na Stasiewicz czeka m.in. aktualna mistrzyni Polski w tej kategorii wagowej - Sylwia Kusiak (Skorpion Szczecin). Wśród rywalek Woronowicz najgroźniejsza wydaje się Karolina Koszela (Stella Gniezno).
- Mimo to liczę na obycie dziewczyn w różnych imprezach, także międzynarodowych. Na pewno będzie ciężko, jednak medale są w ich zasięgu - przekonuje Potapczyk.
Przeszła do cięższej kategorii
Białostoczanki są bardziej doświadczone i mają już w swoim w dorobku medale MP. Cichosz na przykład przed rokiem wywalczyła srebro, przegrywając z Natalią Holińską (Skorpion Szczecin). Tym razem ominie tę przeciwniczkę, bowiem zmieniła kategorię z półśredniej (69 kg) na średnią (75 kg).
- Z jednej strony jest ryzyko, kiedy przechodzi się do wyższej kategorii, bowiem trzeba być przygotowanym na trochę inną siłę ciosu, ale też można zaskoczyć przeciwnika szybkością i motoryką. Na to właśnie liczymy w przypadku Kasi - wyjaśnia Liczik.
Wśród rywalek Cichosz najgroźniejsza wydaje się Lidia Fidura (Carbo Gliwice), aktualna mistrzyni Polski w tej kategorii wagowej. Poza nią liczyć się może także Justyna Sroczyńska (Energetyk Lubin), która również przeszła do kategorii średniej.
Z tą ostatnią na poprzednich mistrzostwach walczyła inna z hetmańskich - Paulina Borysiewicz, która dość wyraźnie przegrała z nią w ćwierćfinale kategorii do 69 kg. Z kolei najlżejsza z naszych pań - Koroniecka (64 kg) jest faworytką kategorii lekkopółśredniej. Jej najgroźniejszą rywalką do złota jest broniąca mistrzowskiego tytułu sprzed roku Sylwia Maksym (Skorpion Szczecin).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?