Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bójka na 11 osób przy Barszczańskiej. 17-latek zaczepiał, pomagali mu koledzy.

(sj)
Policjanci szybko złapali 17-latka, który wywołał bójkę
Policjanci szybko złapali 17-latka, który wywołał bójkę fot. KWP w Białymstoku
17-latek zaczepił cztery osoby i uciekł. Później wrócił z kolegami.

W sobotę wieczorem w Białymstoku przy ulicy Barszczańskiej do dwóch mężczyzn i dwóch kobiet wracających od znajomych, podszedł młody chłopak.

- Pod ich adresem zaczął krzyczeć słowa uznane powszechnie za obraźliwe. Po chwili doszło do szarpaniny, po której awanturujący się chłopak uciekł między bloki - opowiada sierż. Marek Skutnik z biura prasowego podlaskiej policji.

Cztery zaczepione osoby wsiadły do samochodu i chciały już odjechać. Ale młodzieniec wybiegł nagle przed ich auto i zaczął do nich krzyczeć.

- W momencie gdy wszyscy wyszli z pojazdu zza bloku wybiegła grupa około sześciu osób, które zaczęły szarpać się z dwoma mężczyznami - dodaje sierż. Marek Skutnik.

Napastnicy nie patyczkowali się. Pokrzywdzony 21-latek z urazem głowy został przewieziony do szpitala.

Powiadomieni policjanci natychmiast zatrzymali pijanego 17-latka, który zaczepiał przypadkowe cztery osoby. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu.

Młody białostoczanin resztę nocy spędził w policyjnym areszcie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny