1 z 6
Następne
Bojary walczą z podpalaczami. Będą alarmy i kamery przy domach
Starobojarska 30
Mieszkańcy nie wierzą w skuteczność służb i typują, które domy pójdą z dymem w pierwszej kolejności. Tak pod koniec czerwca mówił Zbigniew Klimaszewski ze stowarzyszenia Nasze Bojary. Na biurko prezydenta miasta trafiło pismo w tej sprawie. Bojarczycy domagali się zdecydowanych działań. I jest realna nadzieja, że w końcu coś uda się zrobić. Przynajmniej z domami, które należą do gminy.
- Zamierzamy zamontować tam kamery i założyć alarmy. Na należących do nas działkach zostaną wycięte krzaki i usunięte różnego rodzaju chlewiki i szopy. Dzięki temu domy będą bardziej widoczne i łatwiej zauważymy, że ktoś się wokół nich kręci - twierdzi Andrzej Ostrowski, szef Zarządu Mienia Komunalnego.