Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bojary w graffiti. Tajemniczy grafficiarz chce ochrony dzielnicy

Tomasz Mikulicz [email protected] tel. 85 748 95 54
W budynku przy ul. Staszica 21, na ścianie którego ktoś namalował to graffiti, ma powstać niewielki hotel. Ten pomysł nie podoba się mieszkańcom Bojar. Swój sprzeciw wyrażają w ciekawy sposób.
W budynku przy ul. Staszica 21, na ścianie którego ktoś namalował to graffiti, ma powstać niewielki hotel. Ten pomysł nie podoba się mieszkańcom Bojar. Swój sprzeciw wyrażają w ciekawy sposób. Andrzej Zgiet
Bojary? Ale po co? Taki napis pojawił się na domu przy ul. Staszica 21. Ktoś namalował tam sprayem również portret Tadeusza Truskolaskiego.

- Zachodzimy w głowę kto to mógł zrobić. Pytamy po sąsiadach, wypatrujemy na ulicach. Ja nazwałem tego kogoś trzecią siłą, działającą niezależnie od nas i władz miasta. Trudno bowiem uważać, że namalował to urzędnik - śmieje się Zbigniew Klimaszewski ze stowarzyszenia Nasze Bojary.

Okazuje się, że to nie pierwsze takie graffiti. Identyczne zostało też namalowane na domu u zbiegu ul. Koszykowej i Staszica. Oba budynki stoją puste. O ile los tego ostatniego to sprawa otwarta, to już od ponad roku wiadomo co się stanie z domem przy ul. Staszica. Kiedy pisaliśmy o tym w lipcu zeszłego roku, obrońcy Bojar mówili otwarcie, że ta sprawa jest ich porażką.

- Niestety, na etapie tworzenia planu miejscowego dla Bojar przeoczyliśmy, że dopuszcza on zburzenie tego domu - mówił w rozmowie z "Porannym" Zbigniew Kowalczuk, szef Stowarzyszenia Nasze Bojary, na którego wniosek kilka lat temu magistrat zajął się planowaniem bojarskiej zabudowy.

I faktycznie. Plan dla Bojar zakłada, że w stosunku do budynków położonych w narożniku ul. Piasta i Staszica nie obowiązuje zasada, że jeżeli jakiś dom burzymy, to musimy w jego miejsce postawić identyczny. W miejscu budynku przy ul. Staszica 21 powstanie więc niewielki hotel.

- Projekt nowego budynku w niczym nie nawiązuje do charakteru zabytkowej dzielnicy - napisał nam w mailu jeden z mieszkańców Bojar.

Dzieli się też z nami obawami, że przy ul. Staszica nie będzie gdzie parkować. - Gdy w ubiegłym roku prosiliśmy urząd miejski, by rozplanował sensownie sposób parkowania otrzymaliśmy miłe pismo, z którego wynikało, że powinniśmy parkować na swoich posesjach. Ciekawe, jak 20 gości hotelowych plus kolejnych 40 klientów restauracji, która ma powstać, będzie parkowało swoje auta na jednym miejscu postojowym? - zastanawia się nasz Czytelnik.

Tymczasem o Bojarach mówi się ostatnio coraz częściej w perspektywie szalejących tam pożarów i pomysłu na utworzenie parku kulturowego. Właśnie mija rok od zorganizowanego na osiedlu referendum. Jego wynik nie pozostawił wątpliwości, że mieszkańcy chcą parku. Mimo upływu czasu wciąż nie wiadomo tak naprawdę kiedy i czy w ogóle park powstanie.

- Kilka tygodni temu do urzędu miejskiego wpłynęła analiza. Zdaniem jej autorów utworzenie parku kulturowego jest zasadne i powinno przyczynić się do ochrony tej części miasta - mówi Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta miasta.

Najpierw należałoby jednak przygotować program rewitalizacji tego obszaru, co pozwoliłoby na pozyskanie środków z Unii Europejskiej na sfinansowanie przedsięwzięcia. A pieniądze są potrzebne m.in. na remont budynków, czy naprawę ulic.

- Urząd pracuje bardzo wolno, ale wszystko idzie chyba w dobrym kierunku. Poza tym, spotykamy się z coraz większym poparciem naszej idei przez miejskich radnych - podkreśla Zbigniew Klimaszewski.

To radni zadecydują, czy park będzie powołany.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny