Teoretycznie punkt dotyczący Nory Ney został tylko zdjęty z wczorajszej sesji i przesunięty na kolejną. Wszystko jednak wskazuje na to, że ta związana z Białymstokiem przedwojenna aktorka nie będzie miała swojej ulicy na Bojarach. Projekt, choć poparło go 1500 białostoczan, nie podoba się grupie mieszkańców tej dzielnicy. Wczoraj kilkoro z nich przyszło na sesję, by wyrazić swój sprzeciw. Zrobili to dopiero w dniu głosowania, choć podpisy dotyczące Nory Ney były zbierane przez wiele tygodni, a akcja rozpoczęła się w marcu.
Bojary. Chcą, by Nora Ney była patronką ulicy
- Szczególny charakter Bojar powinien przejawiać się nie tylko w architekturze, ale też w nazewnictwie ulic. Nory Ney z Bojarami nie można powiązać. Prosimy o wskazanie innej lokalizacji - mówił Zbigniew Klimaszewski ze stowarzyszenia Nasze Bojary.
Przytoczono też argument, że białostoczanie żydowskiego pochodzenia na Bojarach nie mieszkali. A Nora Ney pochodziła z rodziny żydowskiej. - Nie można mieć pewności, że stopy Nory Ney nigdy Bojar nie dotykały. Pewnie chodziła też po innych dzielnicach, nie tylko żydowskich - przypominał radny PO Zbigniew Nikitorowicz.
Nora Ney. Nasza utalentowana białostoczanka
Kompromis próbowali znaleźć radni PiS, którzy jeszcze kilka miesięcy temu deklarowali, że chcą ulicy Nory Ney na Bojarach. Teraz wielu stwierdziło, że lepiej poszukać innej ulicy dla aktorki.
Przy okazji znów padły oskarżenia pod adresem prezydenta, że to on lub jego urzędnicy wybrali kłopotliwą lokalizację. Okazało się, że miasto zaproponowało trzy możliwości, w tym Bojary. - Łatwo się przerzuca odpowiedzialność na kogoś - stwierdził Tadeusz Truskolaski. Zaproponował, że Nora Ney może być patronką ulicy w pobliżu ul. Skłodowskiej. To rozwiązanie może zyskać uznanie większościowego klubu PiS. Ale wtedy obywatelski projekt przepadnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?