Boisko od lat niszczeje. Jagiellonia chce w nie zainwestować [ZDJĘCIA]

Lepiej niech zrobi to klub piłkarski, niż mielibyśmy wydawać pieniądze z budżetu miasta - mówi Zbigniew Brożek z PiS, przewodniczący komisji sportu.

A chodzi o będące w fatalnym stanie boiska przy ul. Elewatorskiej. Teren przez lata dzierżawił od miasta klub sportowy Piast. Umowa skończyła się w grudniu, a klub nie chce jej przedłużać. - Rozmawiamy z Jagiellonią Białystok, która wspólnie z nami zainwestowałaby w ten teren i stworzyła tu kompleks boisk z prawdziwego zdarzenia. Wcześniej wszystko musiałoby być oczywiście zrównane z ziemią - mówi Sławomir Cichoń, prezes Piasta.

I faktycznie, Jaga jest zainteresowana. Klub nie ma zresztą dużego wyboru. Usilnie szuka miejsc, by rozszerzyć swoją bazę treningową. A boisk u nas jak na lekarstwo. Wymogiem ekstraklasy jest to, by mieć minimum pięć pełnowymiarowych boisk treningowych. Jaga ma tylko jedno - wynajmuje je od gminy w Pogorzałkach. Natomiast w ramach powiązanego z klubem Stowarzyszenia Białostocka Szkółka Piłkarska Jagiellonia trenuje ok. 300 młodych zawodników.

- Dlatego interesujemy się kilkoma możliwymi lokalizacjami, m.in. terenem przy ul. Elewatorskiej. Mamy pieniądze, by tam zainwestować. Będziemy się też starali o dofinansowanie na ten cel z ministerstwa sportu - mówi Agnieszka Syczewska, rzeczniczka Jagiellonii.

Boiska są zarządzane przez spółkę Stadion Miejski. Prezydent w projekcie budżetu na ten rok zaplanował 300 tys. zł na wykonanie dokumentacji do budowy kompleksu boisk. Stadion oszacował całkowity koszt na ok. 10 mln zł.
Radni PiS zdjęli jednak tę pozycję z budżetu. Przygotowali też wezwanie do prezydenta, które miało być przyjęte na poprzedniej sesji. Jednak PiS się z niego w ostatniej chwili wycofało. Wzywano bowiem władze do wyłączenia terenu spod jurysdykcji stadionu i przekazania Białostockiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji. Ten miałby przeprowadzić inwestycję. PiS stwierdziło jednak, że lepiej przystać na propozycję Jagiellonii.

- Tym bardziej, że klub nie zamierza brać udziału w przetargu, jaki miasto ogłosi w lutym na teren na Krywlanach, gdzie miałyby również powstać boiska. Za blisko stamtąd do planowanego pasa startowego, więc mogą być problemy z uzyskaniem zgody z Urzędu Lotnictwa Cywilnego - mówił podczas sesji Zbigniew Brożek.

Okazuje się, że wyciągnął jednak zbyt pochopne wnioski.

- Oczywiście przystąpimy do przetargu. Dopiero po podpisaniu umowy i wystąpieniu z wnioskiem o pozwolenie na budowę, można przystąpić do ustaleń z ULC. Taki jest nasz plan - tłumaczy Agnieszka Syczewska.

Przetarg odbędzie się również na dzierżawę boisk przy ul. Elewatorskiej. Zmieszczą się tu dwa boiska pełnowymiarowe i jedno mniejsze. Oraz oczywiście budynek szatni i trybuny.